Rząd Olafa Scholza wprowadzi dodatkowe kontrole na wszystkich swoich granicach. Przedstawiciele niemieckiego rządu oświadczyli, że decyzja ta została podjęta w celu zapobiegania nielegalnej migracji. Interwencję w tej sprawie podjął m.in. śląski europoseł Łukasz Kohut.
Minister spraw wewnętrznych Niemiec, Nancy Faeser, ogłosiła w poniedziałek, że od 16 września zostaną wprowadzone tymczasowe kontrole na wszystkich lądowych granicach Niemiec. Kontrole mają początkowo trwać sześć miesięcy. Decyzja ta ma związek z niedawnymi niepokojami społecznymi i atakiem nożownika w Solingen.
-Chociaż zgadzam się ze znaczeniem bezpieczeństwa i z zapobieganiem nielegalnej migracji, kluczowym jest zapewnienie prawidłowego funkcjonowania strefy Schengen. Korki na granicach szczególnie komplikują codzienne funkcjonowanie pracowników transgranicznych i sektora transportowego. Bezpieczeństwo nie może oznaczać paraliżu – komentuje Łukasz Kohut, który podjął już interwencję w Brukseli.
W piśmie autorstwa śląskiego europosła do Komisji Europejskiej czytamy:
"Czy stałe i uporczywe kontrole graniczne stanowią naruszenie Kodeksu Granicznego Schengen? Jakie działania podejmuje Komisja Europejska, aby chronić prawo obywateli UE do swobodnego przemieszczania się, zagwarantowane w artykule 45 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej?"