
Policjanci z rudzkich komisariatów zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy byli sprawcami przemocy domowej. Kobiety poprosiły o pomoc, bo nie mogły znieść piekła jakie urządzili im oprawcy.
W poniedziałek policjanci z Rudy Śląskiej zostali wezwani do jednego z mieszkań na ulicy Krasińskiego. Bezradna 27-letnia kobieta poprosiła policjantów o pomoc, gdyż jej agresywny mąż groził jej i znęcał się nad nią fizycznie. Policjanci skorzystali z dostępnych narzędzi do przeciwdziałania przemocy i zatrzymali 24-letniego agresora.
Kolejną podobną interwencję musieli przeprowadzić mundurowi z Rudy Śląskiej w mieszkaniu na ulicy Niedurnego. 41-latka, powiadomiła policję, że jej syn się nad nią znęca i bije. Co gorsze zgłaszająca jest niepełnosprawną i porusza się na wózku inwalidzkim. Wyrodny 21-letni syn został również zatrzymany.
Obaj mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Prokurator może zadecydować, że 24 i 21-latek będą musieli opuścić mieszkania i nie będą mogli kontaktować się ani zbliżać do ofiar. Za przemoc domową grozi im nawet do 5 lat więzienia.