Nie zgadzał się z "piątką dla zwierząt" - dlatego odszedł z klubu Prawa i Sprawiedliwości w Sejmie. Jednak teraz wraca. Lech Kołakowski to od dzisiaj 230 poseł, który będzie współpracować z Jarosławem Kaczyńskim.
Przypomnijmy, że w ubiegły piątek z klubem Prawem i Sprawiedliwością pożegnało się troje posłów: Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski. Tym samym formalnie PiS (wraz z Solidarną Polską oraz Porozumieniem) straciło większość w Sejmie.
W czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział na godz. 15 wystąpienie. Przed kamerami oznajmił, że klub PiS liczy już 230 członków, a nie 229. Dołączył do niego poseł Lech Kołakowski.
Poseł Lech Kołakowski przechodzi z powrotem do klubu PiS. Co prawda już jako przedstawiciel Partii Republikańskiej, ale przechodzi z powodów merytorycznych - powiedział Kaczyński.
Z Posłem Lechem Kołakowskim znamy się już przeszło 30 lat i przez cały czas szliśmy razem. Nawet w rodzinach zdarzają się trudniejsze momenty, które zwykle mijają, jeśli to dobra rodzina, a nasza formacja jest dobrą rodziną - dodał wicepremier.
Jarosław Kaczyński sądzi też, że za niedługo PiS będzie miał więcej posłów.
Lech Kołakowski odszedł z klubu PiS w listopadzie ubiegłego roku. Powodem była "piątka dla zwierząt", której sprzeciwiało się środowisko rolników i hodowców. Pomysł ten spowodował podziały wewnątrz partii. Kołakowski zapowiadał później, że chce utworzyć nowe koło poselskie, ale do tego finalnie nie doszło. Za to dołączył do nowo utworzonej Partii Republikańskiej Adama Bielana.
