Na ręce Komendanta Miejskiego Policji w Katowicach wpłynęły wyrazy wdzięczności od Pani Haliny, która podziękowała funkcjonariuszom z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego za ich profesjonalizm, życzliwość oraz skuteczne odnalezienie jej męża, cierpiącego na chorobę Alzheimera.
Do interwencji, którą podjęli st. sierż. Jakub Kroker i st. post. Szymon Chechelski doszło na początku września. Policjanci zostali zaalarmowani przez starszą kobietę, że zaginął jej 78-letni mąż, który choruje Alzheimera.
Kobieta ze swoim mężem oczekiwała na autobus na katowickim dworcu. Kiedy autobus komunikacji miejskiej podjechał, starsza pani pierwsza wsiadła do autobusu, myśląc, że jej mąż wszedł za nią. Kiedy drzwi się zamknęły i autobus ruszył, kobieta zorientowała się, że jej męża nie ma w pojeździe. Kiedy wróciła na dworzec, mężczyzny też tam już nie było - relacjonuje policja.
Policjanci Referatu Patrolowo-Interwencyjnego KMP Katowice zaopiekowali się zaniepokojoną i zatroskaną zgłaszającą, ustalili miejsce pobytu zaginionego i go odnaleźli. Na szczęście mężczyzna nie potrzebował pomocy medycznej.