Na ten rok samorząd Katowic zaplanował dotacje do wymiany ponad 1,5 tys. źródeł ciepła za ponad 14 mln zł.
Jak wynika z informacji katowickich samorządowców, przez trzy poprzednie lata – od 2015 do 2017 r. - Katowice dofinansowały w ten sposób wymianę 1495 źródeł ciepła za ponad 11,5 mln zł, w tym tylko w zeszłym roku - 1071 za ponad 9 mln zł.
"Przez ostatnie 4 lata doprowadziliśmy do wymiany kilku tysięcy kopciuchów. Żadne inne miasto w woj. śląskim nie działa tak aktywnie w tej sprawie. Jesteśmy także jednym z niewielu miast w Polsce, które nie ma limitów na dopłaty do wymiany kotłów. Każdy kto chce dostać środki i prawidłowo wypełni wniosek może otrzymać nawet 10 tys. zł"
Na 2019 rok zaplanowano w Katowicach wymianę 1,5 tys. systemów ogrzewania w lokalach i budynkach. W tegorocznym budżecie miasta zaplanowano na ten cel ponad 14,6 mln zł (ok. 13 mln zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz prawie 1,6 mln zł ze środków samorządu), a dalsze ponad 4 mln zł wyłożą sami mieszkańcy. Wniosków o dofinansowanie wymiany źródeł ciepła jest nieco więcej niż realizowanych wymian.
Na 2019 r. mieszkańcy złożyli wnioski o 2018 zmian systemu ogrzewania; w ramach dofinansowania z WFOŚiGW zaplanowano wymianę 1510 systemów (w tym 439 z roku 2018).
Katowice akcentują, że jako jedno z pierwszych miast wprowadziły zmiany w polityce wsparcia osób gorzej sytuowanych w związku ze wzrostem kosztów ogrzewania – także wobec wymogów uchwały antysmogowej woj. śląskiego. W ub. roku na zasiłki na zakup opału dobrej jakości wydano w sumie 1,3 mln zł, przyznając świadczenie 1363 rodzinom. W tegorocznym budżecie na ten cel zarezerwowano 1,48 mln zł.
Ponadto mieszkańcy mogą liczyć na dofinansowanie wkładu własnego przeznaczonego na zmianę systemu grzewczego - w tym roku ok. 50 rodzin ma dostać na ten cel w sumie 100 tys. zł, a ok. 70 rodzin skorzysta z zasiłków dofinansowujących koszty ogrzewania elektrycznego lub gazowego (w sumie 84 tys. zł). W minionym roku prawie 31,5 tys. gospodarstw domowych w Katowicach skorzystało również z tzw. dodatku energetycznego (w sumie wydano na ten cel ponad 443,5 mln zł), należnego osobom pobierającym dodatki mieszkaniowe.
Na początku października br. samorząd Katowic zapowiedział wdrożenie w tym sezonie grzewczym nowych działań antysmogowych. Wśród nich - stworzenie bazy największych trucicieli i zachęcanie ich do wymiany kotłów, inwentaryzację źródeł ciepła, a także zmiany w programach dotacyjnych.
W ten sposób w każdej dzielnicy miasta zlokalizowanych ma zostać 100 największych trucicieli, wobec których koncentrowane mają być wysiłki, aby właśnie tam wymienić stare kotły. Narzędziem będzie tu m.in. uchwała antysmogowa sejmiku woj. śląskiego, zgodnie z którą od 2022 r. będzie obowiązywał zakaz używania najgorszych kotłów, tzw. bezklasowych.
W ostatnich tygodniach do konsultacji społecznych trafiły wypracowane przez działającą w Katowicach Radę ds. Poprawy Jakości Powietrza propozycje zmian w programach dotacyjnych. Do najważniejszych mają należeć: wzrost kwoty dotacji z 6 tys. zł do 10 tys. zł do zmiany systemu ogrzewania z węglowego na pompę ciepła lub kocioł na biomasę, a także skrócenie z 10 lat do 7 lat okresu, w którym mieszkańcy będą mogli powtórnie wnioskować o dopłatę do wymiany kotła węglowego na bardziej ekologiczny.
Miejscowi samorządowcy przekonują, że z danych systemu monitoringu powietrza Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach wynika, że jakość powietrza w tym mieście poprawia się: w pierwszych trzech kwartałach br. była najlepsza w historii pomiarów.(PAP)
zdjęcie: strazgorzow.pl