
Ruszyła kampania wyborcza. Kampania, w której o głosy wyborców politycy będą zabiegać przede wszystkim w internecie. Ale Janusz Kowalski z Suwerennej Polski postawił na tradycyjne rozwiązania. Wydał swoją gazetę, w której jest... wszędzie.
Wyborcza gazetka Janusza Kowalskiego nosi tytuł "Głos Opolszczyzny". Tylko to nie jest głos opolszczyzny, tylko głos Janusza Kowalskiego. Gazeta ma cztery strony. Każda "informacja" opublikowana w niej jest o Januszu Kowalskim. Z 20 zdjęć, tylko na 3 zdjęciach nie ma posła Suwerennej Polski i są to zdjęcia pustego basenu, który powstaje w Brzegu.
Prawie wszystko co znajdziemy w tej wyborczej gazecie to Janusz Kowalski, który chwali się inwestycjami przeprowadzonymi w jego okręgu wyborczym przez ostatnią kadencję. Problem w tym, że w większości są to inwestycje sfinansowane przez rząd i samorządy. Przykładem jest wspomniany basen w Brzegu.
- Ogromna inwestycja w Brzegu, w ramach której powstaną łącznie 3 niecki basenowe wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Całkowity koszt budowy wynosi niemal 24 miliony złotych. 19 milionów pochodzi z rządowych dotacji, o które skutecznie za-biegał poseł Janusz Kowalski - czytamy w "Głosie Opolszczyzny".
Kowalski chwali się, że kiedy był wiceministrem aktywów państwowych, to uratował 250 miejsc pracy w Opolu, ponieważ nadzorowane przez niego PKP Intercity przejęła tamtejszą wagonówkę.
Wiceminister rolnictwa uważa również, że jego sukcesem jest przebudowa budynku Politechniki Opolskiej „Lipsk”. Kosztuje ona 72 mln złotych, a ponad 51 mln złotych przekazało na ten cel Ministerstwo Edukacji i Nauki. A wszystko umożliwił "bezpośredni dialog posła Janusza Kowalskiego z ministrem edukacji narodowej Przemysławem Czarnkiem".
Co ciekawe, w gazecie znajdziemy też krótki... wywiad z Januszem Kowalskim. I to na ostatniej, czwartej stronie. Janusz Kowalski zadaje Januszowi Kowalskiemu trzy pytania dotyczące walki z edukatorami seksualnymi w szkołach, obrony pamięci Jana Pawła II oraz relokacji imigrantów.