IMG 8239

Redakcja

15 czerwca 2021

Śląska Liga Rajdowa RC zawitała w niedzielę 13 czerwca do Wisły, aby rywalizować w legendarnej imprezie – Rajdzie Wisły. Tym razem jednak w dziesięciokrotnie mniejszym, bo modelarskim wydaniu. Na starcie pojawiło się 46 zawodników, co stanowi absolutny rekord Śląskiej Ligi Rajdowej RC. Tak bogata frekwencja odbiła się na zaciętej rywalizacji w całym przekroju stawki. Do startu przystąpiło 12 juniorów, jak również 6 zawodników startujących modelami napędzanymi tylko na jedną oś.

Rywalizacja modeli 2WD przebiegała pod dyktando Jakuba Fojcika jadącego Suzuki Swift Sport. Po objęciu prowadzenia w swojej kategorii na trzecim odcinku specjalnym Jakub nie wypuścił szansy z rąk, zajął doskonałe siódme miejsce w klasyfikacji generalnej i o ponad 20 sekund wyprzedził Jarka Mostowika w czerwonej Maździe 2 w barwach zespołu Scuderia Beboki. Na najniższy stopień podium kategorii „osiek” wskoczył Dawid Grabowski jadący Alfą Romeo Giulietta.

W kategorii Junior wystartowało 9 panów i 3 panie. Tym razem w przeważającej większości to panowie musieli uznać wyższość dziewczyn. Na drugim i trzecim miejscu rajd ukończyły Majka Kęsek i Ania Bucka jadące kolejno Lancią Deltą Integrale i Mitsubishi Lancer EVO X. Na najwyższym stopniu podium stanął Jaś Mostowik w Peugeocie 306 Maxi, który wygrał wszystkie odcinki specjalne w kategorii Junior i ze zdecydowaną przewagą na mecie mógł cieszyć się z kolejnego zwycięstwa pośród najmłodszych startujących.

Główna kategoria rywalizacji obfitowała w wiele zaciętych pojedynków i jak zwykle – rywalizacja na najwyższym możliwym poziomie pochłonęła wszystkich zawodników, którzy dzięki znaczącej frekwencji nie mogli narzekać na brak konkurencji o każde miejsce. Najmniejsza różnica? 264 tysięczne sekundy dzielące ósme i dziewiąte miejsce po 8 odcinkach specjalnych!

Rajd rozpoczął się pod dyktando zwycięzcy poprzedniej rundy ŚLR – Piotrka Buckiego z zespołu APR Rally Team. Prowadzenie Piotra nie trwało jednak długo, gdyż na trzecim odcinku specjalnym na prowadzeniu pojawiła się czarno-złota Toyota Yaris WRC z Patrykiem Kuźmą z zespołu RallycarsRC „za kierownicą”. Patrykowi udało się zbudować komfortową 12-sekundową przewagę, lecz Rajd Wisły okazał się być równie nieprzewidywalny w skali 1:10, co w skali 1:1. Awaria kabli zasilających silnik na siódmym odcinku zmusiła Patryka do nieplanowanego serwisu i poskutkowała spadkiem na drugie miejsce, ze stratą niemożliwą do odrobienia. Trzecie miejsce padło łupem kolejnej złoto-białej Toyoty Yaris WRC zespołu RallycarsRC – Michała Machały, mistrza ŚLR sezonu 2020, który nie był w stanie zbliżyć się do piekielnie szybkiej pierwszej dwójki rajdu.

Zwycięstwo w rajdzie, jak i w dodatkowo punktowanym ostatnim odcinku specjalnym, wywalczył Piotrek Bucki z APR Rally Team jadący Fordem Escortem WRC. To już drugi rajd w tym sezonie, po Rajdzie Polski w Stanisławiu Dolnym, z którego drugi wicemistrz sezonu 2020 wyjeżdża z kompletem punktów!

Serdecznie gratulujemy wszystkim uczestnikom rajdu – szczególnie debiutantom i osobom wracającym do rywalizacji po kilku latach. Liczymy na to, że dłużej zagoszczą w ramach ŚLR i życzymy im samych sukcesów. Jednocześnie zapraszamy do śledzenia rywalizacji małych odcinków na fanpage facebook.com/slrrc
 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

4 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 8.9µg/m3 PM2.5: 7.7µg/m3