Wyborcy głosujący korespondencyjnie do piątku mają czas na wrzucenie koperty zwrotnej do nadawczej skrzynki Poczty Polskiej lub dostarczenie jej do urzędu gminy. Kopertę zwrotną można też dostarczyć do lokalu wyborczego w dniu głosowania, ale nie można jej samodzielnie wrzucić do urny.
Wyborca głosujący korespondencyjnie oddaje głos na karcie do głosowania, umieszcza ją w kopercie z napisem "Koperta na kartę do głosowania", którą zakleja. Zaklejoną kopertę na kartę do głosowania wyborca wkłada do koperty zwrotnej. Na kopercie zwrotnej umieszczony musi być adres i numer właściwej obwodowej komisji wyborczej. Do koperty zwrotnej wyborca wkłada także oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu, gdzie umieszczone muszą być dane wyborcy: imię i nazwisko, numer PESEL, własnoręczny podpis.
Kopertę zwrotną należy zakleić i najpóźniej w piątek do północy wrzucić do nadawczej skrzynki pocztowej Poczty Polskiej znajdującej się na terenie gminy, w której zlokalizowana jest obwodowa komisja wyborcza właściwa dla danego wyborcy. Kopertę zwrotną można też do piątku dostarczyć do właściwego urzędu gminy osobiście albo za pośrednictwem innej osoby, ale można to zrobić tylko w godzinach pracy urzędu.
Jeśli wyborca wrzuci kopertę zwrotną do skrzynki Poczty Polskiej w sobotę lub w niedzielę - wskazywała szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak - narazi się na to, że jego pakiet zostanie potraktowany jako pakiet niedoręczony.
Wyborca może także w niedzielę do zakończenia głosowania - a więc do godz. 21 - osobiście lub za pośrednictwem innej osoby dostarczyć kopertę zwrotną do obwodowej komisji wyborczej w obwodzie głosowania, w którym jest wpisany do spisu wyborców.
Szefowa KBW zastrzegła jednak w rozmowie z PAP, by wyborcy nie wrzucali samodzielnie kopert zwrotnych do urny wyborczej. "Komisja musi najpierw rozpakować kopertę zwrotną, sprawdzić czy oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu jest pełne, czytelne, czy jest na nim podpis wyborcy. Komisja musi sprawdzić też czy wyborca jest w spisie, a co za tym idzie, czy może zagłosować w danym lokalu, a także to odnotować. Następnie komisja musi sprawdzić, czy koperta z kartą jest zaklejona, jeśli tak - wrzuci ją do urny" - wskazywała Pietrzak.
Tak samo obwodowa komisja wyborcza będzie postępowała z kopertami zwrotnymi dostarczonymi przez Pocztę Polską. "Koperty zwrotne odbierze ze skrzynek Poczta Polska, zostaną one posegregowane i w niedzielę, w godzinach otwarcia lokali wyborczych, dostarczone obwodowym komisjom wyborczym. Listonosze sami nie mogą wrzucić pakietów zwrotnych do urny, muszą przekazać je członkom komisji" - zaznaczyła szefowa KBW.
Pietrzak poinformowała, że do głosowania korespondencyjnego w kraju zgłosiło się 190 tys. wyborców.(PAP)