To jeszcze nie magazyn przy PGG, ale na razie jedyny, który może przyjąć nadmiar zwałów z kopalń PGG i JSW. Na razie magazyn przyjął 300 tys. ton czarnego złota.
W ciągu kilku dni powinien powstać centralny magazyn węgla energetycznego, do którego mają trafiać nadwyżki, tak by nie powodować zastoju w kopalniach - informował kilka dni temu wiceminister aktywów państwowych Adam Gawęda. Dodawał wówczas, że w sprawie powstania takiego magazynu prowadzone są rozmowy ze spółkami energetycznymi.
Czytaj także: Gawęda zapowiada mniejszy import węgla
Jak mówił, w magazynie mogłoby być zgromadzone ok. 1 mln ton węgla. Na razie w Ostrowie znajdzie się znacznie mniej.
Adam Gawęda, wiceminister aktywów państwowych odpowiedzialny za górnictwo zainteresował się sprawą. Pojawiły się pomysły rozwiązania problemu, mówi się o tzw. centralnym magazynie węgla energetycznego, ale to jest działanie doraźne, bo jeżeli spółki państwowe mają podpisane wieloletnie kontrakty na węgiel z importu, kontrakty podobno niewypowiadalne, to nadal będzie płynął surowiec z zagranicy do tych spółek, a ten z Polskiej Grupy Górniczej nie będzie odbierany”
Działający magazyn funkcjonuje w Ostrowie Wielkopolskim. Jest położony na 42 hektarach, należy do spółki zależnej od Węglokoksu. Kolejny magazyn ma się znaleźć na terenie należącym do Polskiej Grupy Górniczej.
Na razie w Ostrowie pojawiło się 300 tysięcy ton węgla ze Śląska. W tej chwili zwały w kopalniach to prawie 5 mln ton węgla.
Foto: solidarnosckatowice.pl