Trzy firmy złożyły ofertę na przetarg, który ma wyłonić wykonawcę rewitalizacji zrujnowanego leśnego amfiteatru w Lipniku, peryferyjnej dzielnicy Bielska-Białej – podało Nadleśnictwo Bielsko, które wraz z magistratem zamierza zrealizować inwestycję.
Leśnicy i samorząd poinformowali w zawiadomieniu po otwarciu ofert, że kwota, którą skłonne byłyby wydać na renowację amfiteatru wraz z rozbudową jego infrastruktury, wynosi blisko 1,58 mln zł. Złożone oferty opiewają na znacznie wyższe sumy. Wahają się od 2,36 mln zł do 2,75 mln zł. Aktualnie trwa ich analizowanie.
Czytaj także: bielska Banialuka na festiwalu we Francji
Obecny przetarg to już druga próba leśników i samorządowców wyłonienia wykonawcy. Poprzednia zakończyła się fiaskiem, gdyż zaproponowane oferty również przekraczały założone nakłady. Wówczas firmy żądały między 2,29 mln zł a 2,59 mln zł.
W zamierzeniach samorządu i leśników, w miejscu zrujnowanego amfiteatru ma powstać leśne miejsce wypoczynku, spotkań społecznych i kulturalnych. Tradycja spędzania tam wolnego czasu przez mieszkańców się sięga XIX w. Chodzi też o uatrakcyjnienie ruchu turystycznego wokół amfiteatru, który znajduje się przy niebieskim szlaku wiodącym na Magurkę Wilkowicką. Zadanie obejmie m.in. przebudowę widowni i sceny amfiteatru wraz z budową na niej muszli. Powstać mają place z wiatami i droga dojazdowa z parkingiem. Całość dopełnią elementy małej architektury. Rewitalizacja powinna się zakończyć do 30 października 2020 r.
O remont amfiteatru od dawna zabiegali mieszkańcy Lipnika. Starali się na ten cel pozyskać fundusze m.in. z budżetu obywatelskiego. Było to niemożliwe z przyczyn formalnych. Inwestycja przekraczała limity finansowe, a jednocześnie teren, na którym się znajduje, nie należy wyłącznie do gminy Bielsko-Biała, a m.in. także do Nadleśnictwa.
Władzom miasta bardzo zależy na rewitalizacji amfiteatru. Prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski deklarował, że inwestycja "z pewnością" zostanie zrealizowana. (PAP)