
Kobieta zgłosiła policji podejrzany pakunek przyczepiony do swojego samochodu. Do akcji ruszyli saperzy.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 5 maja w Piekarach Śląskich. Około godziny 14.00 dyżurny piekarskiej policji otrzymał zgłoszenie od kobiety, która zauważyła przyczepiony pod swój samochód pakunek nieznanego pochodzenia.
- Przybyli na miejsce piekarscy policjanci zabezpieczyli pobliski teren oraz powiadomili kolegów z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Katowicach, oraz przewodnika z psem służbowym wykorzystywanym do wykrywania materiałów wybuchowych - informuje KMP w Piekarach Śląskich. Z pobliskiego Powiatowego Urzędu Pracy ewakuowano 35 osób. Po wykonaniu wszystkich czynności przez mundurowych okazało się, że podejrzanym przedmiotem był nadajnik GPS.