
W przedostatni dzień kampanii wyborczej Donald Tusk przyjechał do Katowic, gdzie w Międzynarodowym Centrum Kongresowym przypomniał obietnice Koalicji Obywatelskiej dla województwa śląskiego. - Tak jak Śląsk był czarny od węgla, może być też zielony - stwierdził Donald Tusk.
Donald Tusk na początku swojego wystąpienia wrócił do swojego 10-dniowego pobytu w województwie śląskim sprzed ponad pół roku. Stwierdził, że to był tak naprawdę początek kampanii i nie miał żadnych wątpliwości, że wszystko musi zacząć się w województwie śląskim i tutaj też skończyć.
Lider Platformy Obywatelskiej przypomniał najważniejsze propozycje dla województwa śląskiego, które znalazły się w 100 konkretach na pierwsze 100 dni Koalicji Obywatelskiej. To ustanowienie języka śląskiego, utworzenie ministerstwa przemysłu w województwie śląskim czy też inwestycje w odnawialne źródła energii, tak żeby województwo śląskie było bardziej ekologiczne, ale zarazem Śląsk ma być nadal przemysłowym centrum Polski, a nawet według Tuska, centrum Europy.
- Uczynimy z wyzwania klimatycznego, wielką szansę rozwojową Śląska. A nie jakąś klątwę, która wisi nad Śląskiem - powiedział Tusk w Katowicach.
Tusk zapowiedział, że jeszcze przed ciszą wyborczą pokaże program dla Śląska Mateusza Morawieckiego i wypunktuje niespełnione obietnice premiera, który 4 lata temu został posłem z Katowic, a w tym roku ponownie jest liderem listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu katowickim.
- Ludzie mądrzy ze Śląska wiedzą bardzo dobrze, że być Polakiem to znaczy też być tu Ślązakiem. Że można być Ślązakiem, Polakiem, Europejczykiem i nie ma tutaj żadnego konfliktu - stwierdził w Katowicach Donald Tusk.
ZOBACZ WIDEO: