Dobre warunki są na szlakach turystycznych w Beskidach. W sobotę otwarta została Akademicka Perć, którą można wyjść na Babią Górę.
W wyższych partiach Beskidów wciąż napotkać można jeszcze śnieg w płatach – poinformowali w sobotę beskidzcy goprowcy.
W sobotę rano przy schronisku na Markowych Szczawinach i na Hali Miziowej termometry wskazywały 8 st. C, na Klimczoku 9 st. C, a na Leskowcu 10 st. C. Było pochmurno.
„Warunki na szlakach są dobre i bardzo dobre. Lokalnie w partiach szczytowych Babiej Góry i Pilska, w miejscach zacienionych, występują płaty mokrego śniegu. Może być tam ślisko, ale przy dobrym obuwiu górskim nie będzie problemu” – poinformował ratownik dyżurny ze stacji GOPR w Szczyrku.
Babiogórski Park Narodowy poinformował, że w sobotę otwarty został - nieczynny każdej zimy - szlak żółty na Babią Górę zwany Akademicką Percią. „Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności podczas wędrówek. Miejscami na szlaku zalega dość duża warstwa śniegu. Zdecydowanie zalecamy używanie kijków, ochraniaczy, a przede wszystkim odzieży i obuwia dostosowanego do warunków, które należy na bieżąco sprawdzać na stronie GOPR” – podał Park.
„Akademicka Perć to szlak jednokierunkowy. Służy tylko do podchodzenia. To istotne, bo na ok. 100-metrowym stromym jego fragmencie leży śnieg. Gdyby ktoś próbował schodzić nim, to mógłby się pośliznąć, upaść podcinając nogi innym turystom” – przestrzegł dyżurny goprowiec.
Turyści, którzy wybiorą się w góry, muszą odpowiednio się ubrać. Solidne budy i nieprzemakalna kurtka to absolutna podstawa.
W Beskidach działają wszystkie koleje linowe. (PAP)
Foto: pixabay.com