Nie rozpoczęły się zgodnie z planem prace związane z demontażem masztu z oświetleniem na stadionie Ruchu Chorzów. Powodem warunki atmosferyczne.
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał zamknąć obiekt. Powód? Pęknięcie w obrębie podstawy jednego masztu z oświetleniem. Musi zostać rozebrany.
- W pierwszej kolejności zostanie zdemontowana instalacja elektryczna i oprawy oświetleniowe. Kolejnym krokiem będzie usunięcie masztu z terenu stadionu. Jednocześnie opracowywany jest plan ustawienia tymczasowej konstrukcji świetlnej. Ma ona zapewnić doświetlenie obiektu, tak aby spełniał normy do przeprowadzania rozgrywek ligowych - informował MORiS Chorzów, zarządca obiektu.
- To kolejna ekspertyza masztów oświetleniowych w ostatnich 20 miesiącach. Pęknięcie powstało zatem bardzo niedawno. Tu nie ma przestrzeni do zastanawiania się czy zawahania. Maszt demontujemy, bo tego wymaga bezpieczeństwo wszystkich odwiedzających stadion – podkreślał Jarosław Barteczko, zastępca dyrektora MORiS w Chorzowie.
Ruch Chorzów pierwszy mecz ligowy u siebie po przerwie zimowej rozegra 11 lutego. Na ten moment trudno przewidzieć, czy spotkanie odbędzie się przy Cichej. Miasto Chorzów już prowadzi rozmowy z kilkoma samorządami w regionie, by w razie problemów technicznych i związanych z tym ryzykiem opóźnień, mieć możliwość rozegrania kolejnych spotkań ligowych na stadionie rezerwowym.
21 stycznia miały rozpocząć się pracy związane z demontażem jupitera. MORiS znalazł zwyżkę, która pozwala wywieźć pracowników na wysokość 50 metrów. Złożony został też wniosek o zamknięcie pasa awaryjnego i jednego pasa jezdni DTŚ w kierunku Katowic na czas przeprowadzonych prac.
Jednak demontaż słupa z oświetleniem nie rozpoczął się zgodnie z planem. Powodem warunki atmosferyczne. -
Miejski Ośrodek Rekreacji i Sportu w Chorzowie informuje, że ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne, prace związane z demontażem wieży oświetleniowej na Stadionie przy ul. Cichej, które miały rozpocząć się w dniu dzisiejszym, zostały przełożone na przyszły tydzień - informuje MORiS Chorzów.
Tym samym maleją szansę na to, że 11 lutego kibice Ruchu Chorzów zobaczą mecz 1. Ligi na własnym stadionie.