Trwają prace związane z uzdatnianiem gruntu na terenie cmentarzu w Trzebini. Dlatego część obiektu będzie niedostępna w okresie Wszystkich Świętych. Cmentarz znajduje się w rejonie zagrożonym występowaniem zapadlisk.
Zbliża się Wszystkich Świętych. Niestety nie każdy będzie mógł odwiedzić groby swoich bliskich na cmentarzu w Trzebini, gdzie ponad rok temu zapadła się ziemia.
- Południowa część cmentarza parafialnego przy ul. Jana Pawła II w Trzebini także w Dniu Wszystkich Świętych będzie zamknięta dla odwiedzających groby swoich bliskich - informuje UM Trzebinia,
W zamkniętej części trwają prace związane z uzdatnianiem i zabezpieczaniem terenu przed powstawaniem deformacji nieciągłych spowodowanych płytkim kopalnictwem byłej KWK „Siersza”. Umowa na prowadzenie tych prac została podpisana w sierpniu bieżącego roku, a roboty ruszyły we wrześnie. Zgodnie z zawartą umową, prace uzdatniające teren cmentarza w Trzebini mają potrwać maksymalnie 12 miesięcy.
Przypomnijmy, że 20 września 2022 roku przy ul. Jana Pawła 2 w Trzebini zapadła się ziemia na cmentarzu. Powstał lej o rozmiarach około 10 metrów głębokości i 20 metrów średnicy. Jak informował wówczas burmistrz miasta, Jarosław Okoczuk, zniszczeniu uległo 40 grobów, w których spoczęło 61 osób. Cmentarz został zamknięty na wiele tygodni.
To było tylko jedno z wielu zapadlisk, które pojawiły się w mieście na przestrzeni ostatnich miesięcy. Powodem jest kopalnia KWK Siersza, która działała na terenie Trzebini od końca XIX wieku i została zamknięta 22 lat temu. Część wyrobisk jest zlokalizowana dosyć płytko i dlatego podnosząca się woda podmywa ziemię.
fot. UM Trzebinia