Policjanci zostali skierowani na interwencję związana z awanturą sąsiedzkie. Jednak gdy przyjechali na miejsce, nietrzeźwy sąsiad próbował na ich widok uciec przez okno, wykrzykując, że chce się zabić. Lokator został szybko obezwładniony i zabrany i izbę wytrzeźwień.
Policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego z chorzowskiej „dwójki”, wspierani przez policjantów z drogówki uratowali mężczyznę, który chciał wyskoczyć z okna swojego mieszkania. Chorzowski patrol został skierowany do interwencji związanej z nieporozumieniem sąsiedzkim w jednej z chorzowskich kamienic.
Okazało się, że nietrzeźwy sąsiad notorycznie dobija się do drzwi kobiety. Mężczyzna miał być agresywny, wulgarny oraz miał niszczyć drzwi zewnętrzne. Stróże prawa udali się do wskazanego mieszkania, które miał zamieszkiwać agresor. Nerwowy mężczyzna w momencie zauważenia policjantów chciał uciec i próbował wyskoczyć przez okno mieszkania.
Policjanci chwycili mężczyznę za nogi tak, aby nie mógł wyskoczyć z okna. Nietrzeźwy lokator był jednak agresywny, wykrzykiwał, że chce się zabić i cały czas wyrywał się policjantom. W tym samym czasie, w rejonie okien kamienicy przejeżdżał patrol chorzowskiej drogówki, którego policjanci zauważyli wiszącego za oknem mężczyznę oraz policjantów, próbujących powstrzymać desperata. Z pomocą policjantów drogówki agresywny lokator został szybko obezwładniony. Mężczyźnie udzielono pomocy medycznej, a następnie trafił do izby wytrzeźwień.
