Przedstawiciel, jak okazało się później, fałszywej firmy namówił mieszkańca Jastrzębia-Zdroju na instalację pompy ciepła. Jednak to finalizacji umowy nie doszło. Mężczyzna został oszukany na blisko 70 tys. złotych.
Wszystko zaczęło się w ubiegłym roku. Do mieszkańca Jastrzębia-Zdroju przyszedł przedstawiciel firmy z siedzibą w Bielsku-Białej. Zaoferował sprzedaż i instalację pompy ciepła w domu. Mężczyzna wykazał zainteresowanie. Następnie pracownicy tej firmy przedstawili mężczyźnie atrakcyjną ofertę i podpisali z nim umowę. Pomogli także w uzyskaniu kredytu w banku na ten cel.
Obie strony ustaliły termin instalacji pompy cierpła na sierpień 2023 roku. Ale... nikt nie zgłosił się w sprawie montażu zamówionego urządzenia. Mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju próbował się skontaktować z przedstawicielem firmy. Nikt nie odbierał, ani nie odpisywał na wiadomości.
Dopiero kiedy mężczyzna osobiście pojechał do siedziby firmy, zorientował się, że padł ofiarą oszustwa. Pod wskazanym adresem nie istniało żadne przedsiębiorstwo zajmujące się pompami ciepła.
Mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju stracił w ten sposób blisko 70 tysięcy złotych.