
Bydgoska policja we współpracy z funkcjonariuszami z Częstochowy zatrzymała "Tulipana", czyli oszusta matrymonialnego, który oszukiwał poznane kobiety. Okazało się, że jest poszukiwany od 2014 roku.
Jedna z poszkodowanych zgłosiła policji, że na portalu randkowym poznała mężczyznę, mającego pochodzić z Warszawy. Po wprowadzeniu w błąd co do swojej tożsamości i rodzaju wykonywanej pracy, pozyskiwał od niej pieniądze, gwarantując jej bezpieczeństwo powierzonych środków oraz wygenerowanie zysków z zakładów bukmacherskich, po czym nie zwrócił pieniędzy i zerwał wszelkie kontakty. Ponadto przywłaszczył, należące do niej, markowe przedmioty: biżuterię, zegarki, odzież i perfumy o znacznej wartości.
- Mężczyzna, po poznaniu kobiety, przekonał ją do siebie, opowiadając o ciężkich przeżyciach. Twierdził, że jego narzeczona zginęła w wypadku samochodowym, w którym to on prowadził pojazd. Pokazywał jej zdjęcia zmarłej dziewczyny. Oświadczył, że był bardzo z nią zżyty i do chwili obecnej ma kontakt z jej rodzicami. Ponadto mężczyzna oznajmił, że obsługuje klientów biznesowych i inwestuje pieniądze w zakłady bukmacherskie. Po około roku znajomości urwał kontakt i zmienił miejsce zamieszkania, nie podając do siebie aktualnych namiarów i nie zwracając pieniędzy - relacjonuje policja.
Policja rozpoczęła rozpracowywanie oszusta. Okazało się, że jest nim mieszkaniec powiatu jeleniogórskiego, poszukiwany 6 listami gończymi od 2014 roku. Ustalono również, że pomaga mu o rok starsza wspólniczka, pochodząca z województwa lubelskiego. Kupowała na siebie karty SIM oraz wynajmowała mężczyźnie mieszkanie i samochody.
Policjanci z Bydgoszczy w marcu zatrzymali kobietę. 36-latka usłyszała zarzut oszustwa, po czym sędzia, rozpatrując wniosek o tymczasowe aresztowanie, zadecydował, że 3 najbliższe miesiące spędzi za kratami.
W zatrzymaniu oszusta pomogli funkcjonariusze z Częstochowy, którzy przekazali kolegom z Bydgoszczy szczegółowe informacje o podejrzanym. Następnie doszło do jego zatrzymania.
Nadzorujący sprawę prokurator skierował wniosek do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Został on rozpatrzony pozytywnie, dlatego mężczyzna równiez spędzi za kratami 3 miesiące Ponadto w toku prowadzonego postępowania ustalono kolejną ofiarę oszusta. Sprawa ma charakter rozwojowy.