W poniedziałek około południa udało się przywrócić normalny ruch na drodze krajowej nr 94 na pograniczu Sławkowa i Dąbrowy Górniczej w Śląskiem. Rano mężczyzna prowadzący tira zasłabł za kierownicą i zatrzymał się przy barierach energochłonnych. Pomimo reanimacji, zmarł.
Po uderzeniu ciężarówki w bariery z ruchu wyłączone były obydwa pasy ruchu dk 94, zarówno w kierunku Olkusza, jak i Dąbrowy Górniczej. Po 10 zablokowany był jeszcze pas w kierunku Olkusza, ruch w drugim kierunku został przywrócony ok. 12 – przekazał PAP komisarz Paweł Łotocki z będzińskiej komendy.
Jak wcześniej opisywała policja, świadkowie, którzy jechali za tirem zauważyli, że kierowca ciężarówki ma problemy – zjeżdża na pobocze, wreszcie zatrzymuje się przy barierach energochłonnych. Kierowcy innych samochodów wyciągnęli go z kabiny i rozpoczęli reanimację, którą później kontynuowała załoga karetki pogotowia. Nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyźnie.
"Wszystko wskazuje na to, że był to czynnik chorobowy" – dodał kom. Łotocki.
Zmarły mężczyzna był mieszkańcem powiatu gliwickiego. Miał 63 lata.