Labradorka Beti tylko podczas jednej akcji wyniuchała 59 kg nielegalnego tytoniu. Śląska Krajowa Administracja Skarbowa musi teraz wynagrodzić swoją zasłużoną funkcjonariuszkę.
Przedstawiciele skarbówki skontrolowali paczki w sortowni przesyłek kurierskich w Wodzisławiu Śląskim. Podczas kontroli funkcjonariuszom towarzyszyła labradorka Beti.
- Spośród tysięcy paczek znajdujących się na sortowni suczka wywąchała w 26 przesyłkach tytoń do palenia. Funkcjonariusze zabezpieczyli w sumie 59 kg tytoniu bez polskich znaków akcyzy - informuje śląska KAS.
Przesyłki miały trafić do indywidualnych odbiorców na terenie Polski. Wartość szacunkowa przejętych przez funkcjonariuszy nielegalnych wyrobów tytoniowych to blisko 45 tys. zł. Gdyby towar trafił do odbiorców skarb państwa straciłby z tytułu niezapłaconych podatków ponad 67 tys. zł.