Zakatował ją na śmierć i podpalił... 16-latek z Częstochowy usłyszał wyrok!

SO czewa

Redakcja

4 stycznia 2020

Na 15 lat więzienia skazał częstochowski sąd Adriana Ś., który w 2018 roku bestialsko zamordował swoją starszą sąsiadkę. Być może kara byłaby surowsza, ale sąd uznał, ze nastolatek miał... trudne dzieciństwo. Wyrok nie jest prawomocny.

Do zdarzenia doszło we wrześniu 2018 roku. Mający wówczas zaledwie 16 lat chłopak włamał się do domu 75-letniej kobiety, zamordował ją i ukradł wiele cennych przedmiotów, w tym około 17 tysięcy w gotówce. Kobieta została skopana po głowie i podpalona. 

Czytaj także: Były szarpane i zamykanie w komórce... Piekło dzieci w oświęcimskim żłobku [ZDJĘCIA]

Sędzia sądu okręgowego w Częstochowie - Radosław Chodorowski, na którego powołuje się portal tvn24.pl mówi, że zabójca zakładał, że właścicielki domu nie spotka. Chciał tylko ją okraść. Jednak sąd nie dał wiary temu, że oskarżony jedynie popchnął 75-latkę, która w efekcie uderzyła w stolik. To wykluczają także biegli. 

Portal tvn24.pl informuje, że strażacy, którzy interweniowali na miejscu, znaleźli nadpalone ciało ofiary ze związanymi nogami i rękami. Kobieta miała połamane kości czaszki, a także doznała wylewu krwi. 

Na tym jednak sprawa się nie kończy. Wyrok nie jest prawomocny. 

Przy wymiarze kary sąd wziął pod uwagę także fakt, że Adrian Ś. miał trudne dzieciństwo. - Kara 25 lat więzienia byłaby zbyt surowa i pozbawiłaby oskarżonego nadziei na powrót do społeczeństwa. Orzeczona kara i tak jest długa. Pozwoli zresocjalizować oskarżonego - stwierdził sąd.

Jak komentował wyrok dla TVN24 Michał Wolak z Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Północ Oskarżony działał w szczególnie drastyczny sposób wobec starszej kobiety. Prokuratura już zapowiedziała apelację. Żąda dla oskarżonego 25 lat więzienia.

Fot.: czestochowa.so.gov.pl

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

2 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 31.0µg/m3 PM2.5: 24.9µg/m3