ATAL zbuduje osiedle przy Parku Śląskim? Jak będzie wyglądać?

ATAL od 2018 roku jest właścicielem terenu przy ulicy Targowej, na którym znajdowały się Międzynarodowe Targi Katowickiej, gdzie w 2006 roku doszło do jednej z największych katastrof budowlanych w Polsce po drugiej wojnie światowej.

Inwestor zamierza zbudować w tym miejscu "zielone" osiedle z trzech kaskadowych budynków mieszkalnych, które zajmą powierzchnię ok. 17% działki. Oprócz mieszkań znajdą się w nich także lokale z przeznaczeniem na funkcje usługowe, np. przedszkole. Jak zapewnia ATAL, w ramach inwestycji powstanie również nowoczesna publiczna szkoła podstawowa, która po wybudowaniu przez i na koszt dewelopera przejdzie na własność samorządu. Według wstępnych założeń, w szkole będzie mogło uczyć się ok. 200 uczniów i uczennic, do dyspozycji których będą sala gimnastyczna i boisko zewnętrzne.

Osiedle zniszczy Park Śląski?

Z budową osiedla przy Parku Śląskim nie zgadza się Stowarzyszenie "Nasz Park" wspieranie przez regionalnych działaczy partii Razem. Przeciwnicy projektu uważają, że budowa może zagrozić Parku Śląskiemu. Ponadto zwracają uwagę na mieszkańców Katowic i Chorzowa, którzy mieszkają w tym rejonie. Według nich, budowa i późniejszy okres korzystania z osiedla wpłynie na hałas, natężenie ruchu itp. 

Ale te uwagi (a nawet protest przed Urzędem Miasta) nie przekonały 13 radnych (głównie z KO), którzy przegłosowali w miniony czwartek uchwałę, która pozwala na budowę osiedla na terenie po MTK.

- Radni podjęli słuszną decyzję, gdyż w naszej ocenie zaproponowany sposób zagospodarowania działki przy ul. Targowej jest najlepszym z możliwych dla tego terenu. Funkcja mieszkaniowa z elementami usługowymi, w tym publiczną szkołą podstawową, jest dla Chorzowa korzystną i rozwojową perspektywą. Przysporzy nowoczesnej substancji mieszkaniowej i edukacyjnej oraz przyciągnie nowych mieszkańców do miasta borykającego się z ujemnym saldem migracji – komentuje Mateusz Bromboszcz, wiceprezes ATAL.

Wizualizacje są piękne

Czy osiedle powstanie? Nie jest to jeszcze pewne. Wojewoda śląski może unieważnić uchwałę, o co apeluje "Nasz Park". Jeżeli to zrobi, to władze Chorzowa będą musiały raz jeszcze przegłosować uchwałę lub poprosić sąd o ocenę dot. unieważnionej uchwały.

A jeżeli osiedle jednak powstanie? ATAL przygotował już wizualizacje terenu, na którym planuje budowę prawie 1000 mieszkań. Komputerowe plany wyglądają ładnie: jest zielono, ekologicznie, osiedle wpisuje się w sąsiadujący krajobraz Parku Śląskiego. A jak będzie w rzeczywistości? Doświadczenie mówi, że już nie jedna inwestycja po wybudowaniu wyglądała zupełnie inaczej niż na planach.