Policjanci z Wilkowic zatrzymali 48-letnią mieszkankę powiatu bielskiego, która znęcała się psychicznie i fizycznie nad swoim schorowanym ojcem. Pijana kobieta, podczas awantury domowej, pobiła seniora. Śledczy ustalili, że od dłuższego czasu stosowała przemoc wobec członka najbliższej rodziny. Na ich wniosek bielski sąd aresztował wyrodną córkę na 3 miesiące.
Stróże prawa z wilkowickiego posterunku policji zostali wezwani o jednego z domów na terenie powiatu bielskiego. Według zgłoszenia, 48-latka miała pobić swojego ojca. Policjanci stwierdzili na miejscu, że pijana kobieta wywołała awanturę, podczas której biła i kopała własnego ojca. Stróże prawa wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które zabrało schorowanego mężczyznę do szpitala. Obrażenia, jakich doznał, były poważne. Pijana 48-latka została zatrzymana i doprowadzona do komisariatu w Szczyrku, gdzie sprawdzono jej stan trzeźwości. Mieszkanka powiatu bielskiego miała w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Trafiła do policyjnego aresztu, a sprawą zajęli się kryminalni ze szczyrkowskiego komisariatu.
Funkcjonariusze ustalili, że od dłuższego czasu kobieta znęcała się psychicznie i fizycznie nad swoim ojcem. Będąc pod wpływem alkoholu wywoływała awantury, podczas których dręczyła ojca, stosując przy tym rękoczyny. Zastraszony ojciec nie wzywał pomocy. W czwartek, kiedy do domu wrócił jeden z członków rodziny i zastał pobitego seniora, wezwał patrol. Mundurowi przekonali pokrzywdzonego do przerwania milczenia. Wtedy też mężczyzna zdecydował się opowiedzieć policjantom o tym, co działo się w domu. Materiał dowodowy, który zebrali śledczy, dał dramatyczny obraz sytuacji. Doprowadzono 48-latkę do prokuratury. Tam usłyszała zarzuty znęcania się nad swoim ojcem i uszkodzenia jego ciała. Za te przestępstwa grozi jej do 5 lat więzienia. Na wniosek śledczych bielski sąd aresztował podejrzaną na 3 miesiące.