"Antywojenne" plakaty w województwie śląskim?

331582697 1366588970846505 4402678213782291739 n
Kastelik

Szymon Kastelik

20 lutego, 2023

Leszek Sykulski to jeden ze współzałożycieli "Polskiego Ruchu Antywojennego", który powstał na początku lutego bieżącego roku w Częstochowie. Współtworzy go m.in. z założycielem Góralskiego Veta, Sebastianem Pitoniem. Wmawiają swoim fanom, że nie chcą wojny z Rosją. Nie zgadzają się na udzielanie pomocy Ukrainie i "amerykanizacji Polski". Przygotowali materiały graficzne, które każdy może wydrukować. A wszystko to wpisuje się idealnie w rosyjską propagandę. 

Po wejściu na stronę "ruchu" od razu widzimy o co chodzi. Jego twórcy krytykują polskie działania na rzecz pomocy Ukrainy. Znajdujemy hasła: "stop ukrainizacji Polski"; "stop amerykanizacji Polski". Założyciele Polskiego Ruchu Antywojennego nawołują do "zero wrogów wśród sąsiadów". 

Sykulski to doktor nauk o polityce w specjalności geopolityka i geografia polityczna. Od początku agresji Rosji na Ukrainę wypowiada się negatywnie wobec pomocy naszym sąsiadom. Ba! Dwa miesiące po rozpoczeciu agresji przeprowadził nawet wywiad z ambasadorem Rosji w Polsce, Sergiejem Andrejewiem. Na swoim kanale YouTube wielokrotnie wypowiada się przychylnie wobec Rosji, a krytykuje międzynarodową współpracę na rzecz Ukrainy.

Według Sykulskiego, polski rząd "popycha nas" w kierunku wojny z Rosją. Dlatego razem z Pitoniem (obaj często pojawiają się w towarzystwie działaczy Konfederacji), założyli Polski Ruch Antywojenny. Ktoś mógłby pomyśleć, że sprzeciwiają się rosyjskiej napaści, ale nic bardziej mylnego. Sprzeciwiają się pomaganiu Ukrainie. 

Z jednej strony Sykulski mówi i pisze o tym, że musimy żyć w pokoju z naszymi sąsiadami. Z drugiej strony na jego stronie czytamy: Wojna na Ukrainie nie jest naszą wojną. Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec pomocy militarnej kierowanej przez rząd w Warszawie na Ukrainę. Nie ma naszej zgody na udział Wojska Polskiego w jakichkolwiek działaniach zbrojnych poza granicami RP. 

Działalności Sykulskiego przypatrują się rosyjskie media propagandowe, które chętnie korzystają z jego wpisów, wypowiedzi itd. Tak było w przypadku "billboardu w Częstochowie" i tak będzie też w przypadku nowego billboardu, tym razem w Gliwicach. Sykulski pochwalił się w mediach społecznościowych, że w tym śląskim mieście zawisły dwa billboardy "Nie idźmy na tę wojnę".

Niestety taka działalność (podobnie jak w przypadku 5G, covidu itd) zyskuje popularność wśród polityków i osób, które są "antywszystko" (o dziwo to zawsze ci sami politycy, organizacje, działacze etc.). Oczywiście "Polski Ruch Antywojenny" można wesprzeć finansowo, do czego zachęcają jego założyciele. Pytanie brzmi, czy wsparcia finansowego udzielają tylko polscy obywatele. 

for. Leszek Sykulski FB

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

12 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 0.7µg/m3 PM2.5: 0.5µg/m3