Prezydent Andrzej Duda z Małżonką Agatą Kornhauser–Dudą zostali przyjęci na audiencji przez Papieża Franciszka. Polska głowa państwa przedstawiła papieżowi sytuację związaną z wojną w Ukrainie.
Na początku wizyty prezydent Polski rozmawiał z papieżem Franciszkiem "w cztery oczy". - Podziękowałem za opiekę duchową i za modlitwę za nasz kraj, za Polaków, za Ukrainę i naród ukraiński - powiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu. Przedstawił również sytuację w Polsce w związku z kryzysem uchodźczym, wywołanym rosyjską agresją na Ukrainie.
- Mówiłem, że tych form pomocy jest wiele. Tego serca jest ogromnie dużo, Polacy dzielą się przysłowiowym chlebem, przyjmują do własnych domów, tym, co mają – dodał Andrzej Duda.
Prezydent Polski zaprosił papieża do Polski i podkreślił, że jest to okazja do spotkania się z dwoma narodami. - Dwa miliony obywateli Ukrainy znajduje się w Polsce, razem z nami mieszka. Na pewno byłoby to nie tylko spotkanie z Polakami, ale byłoby to też ekumeniczne spotkanie z naszymi gośćmi z Ukrainy, których z całą pewnością byłyby na spotkaniach z Ojcem Świętym również dziesiątki, setki tysięcy – dodał Prezydent RP - mówił Duda.
W Bazylice św. Piotra Andrzej Duda i Agata Kornhauser–Duda złożyli wiązankę kwiatów przy grobie Św. Jana Pawła II.