Aktywiści Greenpeace zatamowali odpływ z kopalni Halemba! PGG: Narażenie bezpieczeństwa załogi

Greenpeacehalemba
Kastelik

Szymon Kastelik

25 kwietnia 2023

25 kwietnia aktywiści z Greenpeace dokonali próby zablokowania wylotu rury, z której odpływa woda z kopalni Halemba do Kłodnicy. W ten sposób chcieli ostrzec przed ponownym zakwitem toksycznych alg, które w ubiegłym roku były powodem katastrofy ekologicznej na Odrze. 

Kilku aktywistów organizacji Greenpeace ubranych w specjalne ubrania i maski ochronne pojawiło się dzisiaj przy rurze, która jest wylotem kolektora wód kopalnianych odprowadzanych do cieku powierzchniowego do Kłodnicy w Rudzie Śląskiej - Halembie. Dokonali próby zatamowania odpływu wody. Twierdzą, że za zeszłoroczną katastrofę ekologiczną na Odrze odpowiadają właśnie kopalnie, które odprowadzają wodę m.in. do Kłodnicy.

- Zbliża się lato i zamiast cieszyć się z nadchodzących ciepłych i słonecznych dni, jesteśmy przerażeni tym, co nas czeka. Wysokie temperatury oraz niższy poziom wody w rzekach sprawią, że zasolona woda ponownie stworzy warunki do zakwitu toksycznych alg, które zabiją życie w Odrze - komentują aktywiści.

Tak zwane "złote algi" potrzebują wysokich temperatur i wysokiego zasolenia wody. To według śledztwa, one były odpowiedzialne rok temu za wymieranie na Odrze. Różne organizacje wskazywały, że wszystko zaczęło się na Górnym Śląsku.

Nadchodzi kolejna katastrofa na Odrze?

W ostatnich tygodniach pojawia się coraz więcej informacji o śniętych rybach m.in. na Kłodnicy, która jest dopływem Odry i źródłem "zasilania" dla Kanału Gliwickiego. Wody Polskie uspokajają, że monitorują sytuację i poważnie podchodzą do każdego zgłoszenia.

Według Greenpeace to właśnie wody pokopalniane, które trafiają m.in. do Kłodnicy są powodem wysokiego zasolenia Odry i w tym roku może dojść do kolejnej tragedii na Odrze. Na przełomie sierpnia i września 2022 roku z drugiej największej rzeki w Polsce wyłowiono nawet 250 tys. ton śniętych ryb.

PGG zamierza pozwać aktywistów

Akcję Greenpeace skomentowała Polska Grupa Górnicza, do której należy Halemba. - Działania aktywistów są bezprawne i w najwyższym stopniu szkodliwe. Trwałe zatamowanie odpływu wód w kolektorze stwarza realne ryzyko uszkodzenia systemu odwadniania, co może doprowadzić do zalania kopalni i zagraża bezpieczeństwu pracy ludzi pod ziemią! PGG S.A. wezwała na miejsce happeningu Greenpeace policję i podejmie odpowiednie kroki prawne w celu pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności za spowodowane szkody - czytamy w oświadczeniu PGG.

Spółka górnicza dodaje, że posiada wszystkie pozwolenia na odpływ wody do Kłodnicy. - Ruch Halemba - podobnie jak wszystkie kopalnie PGG S.A. - posiada wymagane prawem pozwolenia wodnoprawne na odprowadzanie wód dołowych do cieków powierzchniowych. Odprowadzanie wód z ruchu Halemba odbywa się na warunkach zgodnych z aktualną decyzją wodnoprawną, a prawidłowość jej realizacji kontrolowana jest przez uprawnione instytucje państwowe. Jakość wód badana jest na bieżąco przy pomocy akredytowanych laboratoriów, a kopalnie podlegają w opisanym zakresie regularnym inspekcjom - twierdzi PGG.

fot. screen Greenpeace Polska

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

3 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 22.0µg/m3 PM2.5: 18.5µg/m3