Szymon Kastelik
16 grudnia 2023
W Katowicach odbyły się oficjalne uroczystości związane ze wspomnieniem ofiar i rannych pacyfikacji kopalni Wujek. Do tragedii doszło 42 lata temu. Niestety podczas składania kwiatów grupa osób gwizdała i zakłócała przebieg uroczystości.
Po wprowadzeniu stanu wojennego wybuchł strajk na kopalni „Wujek” w Katowicach, gdzie protestowało około trzy tysiące górników. Wszystko zapoczątkowało aresztowanie Jana Ludwiczaka z przewodniczącego "Solidarności" Kopalni Wujek. W wyniku pacyfikacji strajku życie stracili: Józef Czekalski, Krzysztof Giza, Ryszard Gzik, Bogusław Kopczak, Zenon Zając, Zbigniew Wilk, Andrzej Pełka, Jan Stawisiński i Joachim Gnida. Ponad 20 górników zostało rannych od kul. Nie jest znana liczba tych, którzy zostali lżej ranni, m.in. zatruci gazem łzawiącym.
16 grudnia jak co roku w Katowicach uczczono pamięć ofiar pacyfikacji kopalni Wujek. W kościele p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego odbyła się msza w intencji ofiar i rannych. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli z kościoła na plac przy kopalni Wujek.
Pod krzyżem upamiętniającym ofiary żołnierze WOT oddali salwę honorową, a wcześniej wyczytano apel. Następnie członkowie rodzin zabitych górników rozpoczęli składanie kwiatów pod wspomnianym krzyżem. Pamięć górników uhonorował przedstawiciel prezydenta Polski, a w imieniu marszałka Szymona Hołowni kwiaty złożył poseł Łukasz Osmalak. Nie zabrakło też innych parlamentarzystów, m.in. Marka Wesołego, Jerzego Polaczka, Michała Wójcika, Ewy Kołodziej, Macieja Kopca i delegacji Moniki Rosy. Na miejscu kwiaty złożyli też, Urszula Koszutska w imieniu marszałka woj. śląskiego praz prezydent Katowic, Marcin Krupa.
Skandal podczas uroczystości
Niestety nie wszyscy wiedzieli w jaki sposób zachować się podczas upamiętnienia ofiar pacyfikacji kopalni Wujek. Kiedy kwiaty pod pomnikiem składała minister przemysłu Marzena Czarnecka (w imieniu premiera Donalda Tuska) grupa osób gwizdała i buczała. Nie pomogły apele prowadzącego wydarzenie, który prosił o zachowanie ciszy i powagi. Gwizdy pojawiły się też wtedy, kiedy kwiat składał Osmalak w imieniu Hołowni.
