
Kobieta miała dosyć już tego, że jej partner i ojciec ich dzieci, poniża ją oraz stosuje przemoc fizyczną i psychiczną. Sama zgłosiła się na policję. Mundurowi aresztowali agresora, dodatkowo w jego mieszkaniu znaleźli zawiniątko z marihuana. Za znęcanie się grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
Do siemianowickiej komendy głosiła się kobieta, która miała już dość poniżania i przemocy ze strony jej partnera i ojca ich dzieci. Policjanci przyjęli jej zawiadomienie i założyli niebieską kartę. Wywiadowcy natomiast udali się po domowego agresora. W łazience jego mieszkania znaleźli oni zawiniątko z marihuaną, należące do 30-latka.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, po czym usłyszał zarzuty za znęcanie się nad swoją partnerką i posiadanie narkotyków. Zastosowano wobec niego dozór policyjny oraz nakaz opuszczenia mieszkania. Jeśli nie będzie tego przestrzegał, może zostać aresztowany na 3 miesiące. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu nawet do 5 lat więzienia.