Zbigniew Ziobro w poniedziałek kontynuował swoją podróż po Górnym Śląsku. Odwiedził m.in. Jastrzębie-Zdrój, gdzie (jak stwierdził) na zaproszenie górników z JSW pojawił się w kopalniach Zofiówka i Borynia.
- Konsekwentnie bronimy polskich kopalń, polskiego węgla, najtańszego prądu dla Polaków. Ostatni kryzys dowiódł, że likwidacja polskich kopalń jest bardzo kosztowna - mówił Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej przed kopalnią Zofiówka.
Minister sprawiedliwości kilkukrotnie podkreślił, że to Solidarna Polska od samego początku broni polskiego węgla. Stwierdził, że to stabilne źródło taniej energii, od którego nie należy odchodzić.
- Suwerenność, bezpieczeństwo energetyczne oraz tani prąd to jest właśnie węgiel. Będziemy bronić górnictwa jako strategicznej gałęzi polskiego przemysłu - komentował Ziobro, który nie zapomniał też o skrytykowaniu Donalda Tuska.
Tusk udaje przyjaciela górników?
- Tusk i jego ekipa rządowa kazali nie tak dawno strzelać do górników w Jastrzębiu-Zdroju. Teraz Tusk udaje, że jest przyjacielem górników - mówił szef Solidarnej Polski.
Ziobro skrytykował też pośrednio rząd Mateusza Morawieckiego. Przypomniał, że w 2021 roku Solidarna Polska sprzeciwiała się planu likwidacji kopalń.
Ministrowi sprawiedliwości w Zofiówce towarzyszył Michał Woś. Podkreślił, że z Unią Europejską trzeba twardo negocjować w sprawie polskiego węgla. Zaapelował, żeby na listę surowców krytycznych wpisać również węgiel kamienny (obok koksującego).
- Kłamstwa Tuska, które padły na Śląsku w ostatnich dniach, spotkają się z naszą ripostą - powiedział Michał Woś.
fot. screen Solidarna Polska
