Anielskie dzieciaki z Załęża z niepokojem patrzą w niebo!

A39 A5610

Redakcja

23 września 2020

Grożący jesienią przeciekaniem dach i okna, zacieki na ścianach i czekająca na odświeżenie elewacja. Wymagające odnowienia i wyposażenia w nowy sprzęt pomieszczenia - budynek Domu Aniołów Stróżów w Katowicach-Załężu potrzebuje remontu. 20 września Stowarzyszenie rozpoczęło internetową zbiórkę pieniędzy, z której dochód zostanie przeznaczony na odnowienie miejsca, w którym każdego dnia pomoc otrzymuje 70 dzieci z biednych rodzin.

Dom Aniołów Stróżów to organizacja, która na stałe wpisała się już w pejzaż katowickiego Załęża. Charakterystyczny budynek przy skrzyżowaniu ulicy Gliwickiej i Bocheńskiego zna zapewne wielu. Dom Aniołów Stróżów, który na Śląsku i w Zagłębiu, pomaga borykającymi się z trudnościami dzieciom, młodzieży i ich rodzinom, na Załężu obecny jest od 1999 roku.

W tym miejscu Stowarzyszenie prowadzi 3 Świetlice Terapeutyczne dla dzieci w wieku: przedszkolnym, młodszym oraz starszym szkolnym, Socjoterapeutyczny Klub Młodzieżowy oraz prowadzi tzw. streetworking, czyli pracę na ulicach i podwórkach dzielnicy. W świetlicach i klubach wspiera dzieci i młodzież w wieku od 2,5 do 19 lat, które mają problemy z nawiązywaniem relacji z innymi dziećmi i dorosłymi, kłopoty na tle rodzinnym czy trudności w nauce.

Dzięki sponsorom, a także pozyskanym dotacjom, wyremontowaliśmy już pomieszczenia przedszkola oraz klubu, a także podwórko wraz z placem zabaw. Teraz czeka nas najtrudniejszy, ale i kluczowy dla funkcjonowania  Domu etap

mówi Monika Bajka, prezes Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom i Młodzieży Dom Aniołów Stróżów.

Wyzwania są spore. Grożący przeciekaniem jesienią dach i okna, zacieki na ścianach i czekająca na odświeżenie elewacja. Wymagające odświeżenia i wyposażenia w nowy sprzęt pomieszczenia, w których znajdują się w 2 świetlicach dla dzieci w wieku szkolnym 6 – 14 lat - remont musi odbyć się jeszcze w tym roku, ponieważ nadchodząca zima może tylko pogorszyć sytuację.

"Niestety sytuacja związana z pandemią koronawirusa spowodowała, że znaleźliśmy się w trudnym położeniu i dysponujemy ograniczonymi zasobami. Część sponsorów była zmuszona ograniczyć wsparcie, odwołaliśmy także wszystkie wydarzenia i akcje w trakcie których planowaliśmy zbierać środki finansowe"– zauważa Monika Bajka. - Stąd pomysł organizacji internetowej zbiórki. To bardzo ważne! – zaznacza.

"Warunki, w jakich na co dzień mieszkają nasi podopieczni, wielu osobom pewnie nawet trudno sobie wyobrazić: przepełnione mieszkania, dzielenie łóżka z rodzeństwem, brak miejsca do nauki, czy toaleta na korytarzu. To rzeczywistość wielu dzieci, mimo że mamy XXI wiek. W takich okolicznościach szczególnie trudno jest wyjść z zaklętego kręgu biedy. Dlatego tak ważna, także z terapeutycznego punktu widzenia, jest przestrzeń, w jakiej możemy pracować z naszymi podopiecznymi. Na różne sposoby chcemy Im pokazywać, że życie może wyglądać inaczej. Przez 25 lat działań wielu naszych podopiecznych to udowodniło, zmieniając swoje życie i wychodząc na prostą" - mówi Monika Bajka. 

Akcję może wesprzeć każdy. Wystarczy dokonać wpłaty poprzez stronę anioly24.pl/remont.

A39 A5729

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

4 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 8.9µg/m3 PM2.5: 7.7µg/m3