
Minister odpowiedzialny za węgiel Adam Gawęda zgodnie z obietnica przybył na rozmowy płacowe do Polskiej Grupy Górniczej. Spółka mówi, że nie stać jej na 12 procentową podwyżkę, jakiej domagają się związki zawodowe.
Tymczasem reprezentanci central związkowych z Polskiej Grupy Górniczej zapowiadają, że będą przebywać w budynku tak długo, dopóki nie uzyskają gwarancji realizacji swoich postulatów. Przybyli tam z żądaniem natychmiastowego rozpoczęcia rozmów na temat podwyżek płac.
Czytaj także: gorąco w siedzibie PGG
Foto: Patryk Kosela FB