Przesłuchania studentów UŚ. Policja o oskarżeniach: "są absurdalne i niezgodne z rzeczywistością"

US rektorat deptak

Redakcja

25 maja 2020

W sobotę Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował o tym, że studenci z Uniwersytetu Śląskiego są przesłuchiwani przez katowicką policję, z udziałem prawnika z organizacji Ordo Iuris.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych przekazał na Facebooku, że studenci są zastraszani, a ich wizyta na komendzie trwa nawet kilka godzin. 

Nieprawomyślni studenci katowickiego Uniwersytetu Ślaskiego swego czasu donieśli na prof. Budzyńską. To wieloletnia wykładowczyni, której studenci zarzucali poglądy homofobiczne, dyskryminację wyznaniową, wypowiedzi krytyczne wobec wyborów życiowych kobiet dotyczących m.in. przerywania ciąży oraz przekazywanie informacji niezgodnych ze współczesną wiedzą naukową.

Efekt? Prof. Budzyńska odeszła z uniwersytetu. W jej obronie stanęła Akcja Katolicka. 

W weekend pojawiła się informacja o przesłuchiwaniach studentów, które nie wyglądają tak jak powinny. W poniedziałek rano skontaktowaliśmy się z katowicką komendą. Otrzymaliśmy informację o przygotowanym oświadczeniu. Oto one:

Komenda Miejska Policji w Katowicach informuje, że pojawiające się w mediach, w tym mediach społecznościowych, doniesienia dotyczące kilkugodzinnych przesłuchań w celu zastraszania studentów, są absurdalne i niezgodne z rzeczywistością.

Komisariat I Policji w Katowicach prowadzi nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Katowice Południe dochodzenie w związku ze złożeniem zawiadomienia o możliwości popełnienie przestępstwa z art. 235 kk. Zawiadomienie to zostało złożone 20 stycznia 2020 roku, po doniesieniach medialnych, przez osobę prywatną, która nie jest w żaden sposób związana z żadną ze stron toczącego się postępowania. Czynności prowadzone są zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego z zachowaniem procedur dotyczących m.in. przesłuchania świadków i udziału pełnomocnika osoby pokrzywdzonej. Strony uczestniczące w czynnościach są poinformowane o swoich prawach, obowiązkach, a także powodzie wezwania.

Informacje, które zostały podane na jednym z portali społecznościowych są zmanipulowane. Nikt z administratorów portalu nie skontaktował się z katowicką Policją w celu ustalenia faktów.

Wspomniany artykuł z Kodeksu Karnego dot. fałszywych dowodów: Kto, przez tworzenie fałszywych dowodów lub inne podstępne zabiegi, kieruje przeciwko określonej osobie ściganie o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne albo w toku postępowania zabiegi takie przedsiębierze, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

17 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 17.3µg/m3 PM2.5: 15.3µg/m3