Stało się! Reprezentacja Polski pokonała Szwecję na Stadionie Śląskim i jedzie na Mistrzostwa Świata! Nie brakowało emocji!
Na to czekali wszyscy kibice polskiej piłki. Na Stadionie Śląskim reprezentacja Polski zmierzyła się ze Szwecją w meczu o awans na Mistrzostwa Świata 2022. Przed spotkaniem optymizmu w polskiej kadrze nie brakowało, mimo słabego spotkania towarzyskiego w Szkocji i problemów zdrowotnych kilku ważnych piłkarzy.
Na trybunach Kotła Czarownic zasiadło 54078 kibiców! Dlatego to musiało się udać. Pierwsza połowa przebiegła spokojnie i bez goli. Lepiej zaczęli Polacy, którzy szybko zadomowili się na połowie Szwedów. Swoje szanse mieli Lewandowski i Cash, który zapowiedział, że w przypadku wygranej spróbuje polskiej wódki. Ale to Szwedzi mieli najlepszą okazję do zdobycia gola, kiedy to Szczęsny wybronił silny strzał po ziemi.
Pod koniec pierwszej połowy zgasła część reflektorów za bramką Polski. Sędzia przerwał na chwilę mecz, ale piłkarze szybko wznowili grę – główny arbiter Orsati uznał, że widoczność jest wystarczająca. Na szczęście awaria została usunięta na początku drugiej połowy.
Do przerwy 0:0, ale wszystko zmieniło się w 49. Minucie. Po przerwie na boisko za Jacka Góralskiego wszedł Grzegorz Krychowiak, który chwilę później wywalczył rzut karny. Jedenastkę pewnie wykonał Robert Lewandowski – Olsen nie miał szans w tym pojedynku.
Szwedzi ruszyli do ataku, a Polacy musieli przygotować się na przysłowiową „obronę Częstochowy”. Swoją szansę miał Forsberg, ale świetną interwencją popisał się Wojciech Szczęsny. Biało-czerwoni szybko zrozumieli, że muszą iść za ciosem i tak też stało się w 73. Minucie. Piotr Zieliński wykorzystał błąd Szwedów w obronie i pognał wprost na bramkę. Pokonał Olsena strzałem po bliższym słupku. Kilka minut później Bednarek uderzył mocno z głowy, ale jego strzał wybronił szwedzki bramkarz.
Do końca meczu nic nie uległo zmianie. Wygrywamy 2:0 po golach Piotra Zielińskiego i Roberta Lewandowskiego.
Polska pokonała Szwecję i jedzie na mundial. Stadion Śląski znów okazał się magiczny dla naszej reprezentacji. W Kotle Czarownic dzięki kibicom znów zawrzało. Okazało się, że Czesław Michniewicz jest jednak ekspertem od spraw beznadziejnych i zdobył uznanie polskich kibiców.
więcej wkrótce
