Jacek Jaworek poszukiwany. Coraz więcej osób żartuje z tej tragedii

Csm csm csm podejrzany f3d112429a 77e53e939d 1 7ba54e0a70 3
Kastelik

Szymon Kastelik

17 października, 2022

Trwają poszukiwania Jacka Jaworka. Niestety czym dłużej trwa ta tragiczna historia, tym w sieci pojawia się więcej żartów, memów czy przeróbek.

Mała i spokojna wieś Borowce. Nikt z mieszkańców nie spodziewał się, że w ich sąsiedztwie dojdzie do tragedii, o której będzie mówiła cała Polska. Jacek Jaworek wrócił z Niemiec do Polski. Zatrzymał się u swojego brata Janusza. Wszyscy wiedzieli, że pomiędzy nimi wybuchł konflikt. Jacek Jaworek często pił. Miał też broń, z której miał strzelać m.in. w lesie.

10 lipca 2021 Justyna i Janusz oraz ich 17-letni syn zostali zamordowani. Zginęli w wyniku ran postrzałowych. Masakrę przeżył ich najmłodszy syn Gianni, który jest jedynym świadkiem tego zdarzenia. Głównym i jedynym podejrzanym w tej sprawie został brat zamordowanego, Jacek Jaworek. Jacek Jaworek w momencie popełnienia przestępstwa mógł być pijany. Według jednej z wersji wydarzeń, wrócił do domu brata po północy. Mogło dojść do kolejnej kłótni, która zakończyła się strzelaniną. 

Tuż po dokonaniu zbrodni w poszukiwaniach podejrzanego uczestniczyło kilkuset policjantów. Przeszukano całą okolicę, jednak nie udało się odnaleźć Jacka Jaworka. Hipotezy? Samobójstwo lub ucieczka. Śledczy uważają, że Jacek Jaworek żyje i ukrywa się w Polsce lub za granicą. 

Do poszukiwań włączyły się europejskie organizacje: EUROPOL i ENFAST, czyli organizacja współpracy policyjnej zajmująca się poszukiwaniem najbardziej niebezpiecznych przestępców. Rozpoczęły medialną akcję wymierzoną w najbardziej poszukiwanych na Starym Kontynencie. Powstała specjalna strona internetowa "Europe's Most Wanted Fugitives", na której znajduje się na niej lista z 65-ma poszukiwanymi przez policję w Europie. Wśród nich jest Jacek Jaworek.

W sprawie Jacka Jaworka nie ma dużych postępów. Jednym z wątków w tej sprawie byłą tajemnicza paczka z zagranicy, która została dostarczona do lokalnego OSP na Jacka Jaworka. Adresatem była jedna z największych firm internetowych na świecie. Śledczy nie chcą ujawniać, co znajdowało się paczce. Podobnie jest z bronią, której użył morderca. Wiemy, że brat, bratowa i ich syn zostali trafieni 10 razy. W sumie podejrzany miał oddać kilkanaście strzałów.

Jacek Jaworek nadal jest poszukiwany. Policja wyznaczyła nagrodę pieniężną oraz przygotowała portrety progresywne, które ukazują jak może wyglądać poszukiwany po roku od dokonania brutalnego morderstwa. W ostatnich tygodniach prokuratura zwróciła się do kolegów ze Stanów Zjednoczonych z prośbą o zdobycie danych logowań Jaworka od jednej z gigantów internetowych.

Niestety nadal pojawiają się osoby, które wykorzystują tę tragedię do robienia sobie żartów. Albo wyśmiewają się w mediach społecznościowych z samego Jaworka, albo z policji. Na Facebooku działa m.in. strona "Codzienny status poszukiwań Jacka Jaworka", na której autor prawie codziennie przypomina ile dni trwają już poszukiwania mordercy i dodaje memy związane z Jaworkiem. Wcześniej (tuż po tragedii) w mediach społecznościowych powstało wiele fałszywych profili Jaworka. Policji udało się ustalić, że jeden z nich założyli... nastolatkowie. Głośno było też o dwóch braciach-policjantach, którzy są gwiazdami na Tik Toku. Prowadzą również kanał policji na ten platformie. Do piosenki "Kiedyś cię znajdę" śpiewanej w samochodzie, pokazywali portery progresywne Jaworka. Spotkało się to z oburzeniem kolegów po fachu i komentujących. Policjanci tłumaczyli się tym, że chcieli za pomocą Tik Toka pokazać jak może wyglądać teraz Jaworek. Natomiast aplikacja ta wymaga wykorzystywanie piosenek i trendów, żeby filmik zobaczyło jak najwięcej osób.

Poszukiwania Jaworka trwają dalej. Czy żyje? Nawet jeżeli nie, to do zakończenia tej ponurej historii potrzebne jest znalezienie jego ciała. 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

9 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 5.3µg/m3 PM2.5: 4.6µg/m3