Tylko w dwa styczniowe dni policja z powiatu gliwickiego odnotowała pięć potrąceń pieszych. Dwa zdarzenia to wypadki z udziałem małych dzieci.
4 stycznia około godz. 15.00 na ulicy Franciszkańskiej w Gliwicach kierująca Renault wyjeżdżała z posesji. Nie zauważyła jadącej chodnikiem rowerzystki. Doszło do zderzenia. Rowerzystka trafiła do szpitala ze złamaną nogę. Sprawa będzie wyjaśniana.
Tego samego dnia około godziny 16.00 w Paniówkach 7-letnie dziecko wybiegło zza parkującego samochodu i zostało potrącone. Na szczęście obrażenia nie zagrażają jego życiu czy zdrowiu. Godzinę później doszło do innego potrącenia dziecka. W Gliwicach przy ulicy Kozielskiej kierowca Citroena na oznakowanym przejściu potrącił 6-letnią dziewczynkę, znajdującą się pod opieką matki. Szczęśliwie dziecko nie doznało poważnych obrażeń.
5 stycznia po godzinie 7:00 przy ulicy Biegusa w Gliwicach na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącono 50-letnią kobietę. Poszkodowana doznała obrażeń ciała.
Chwilę później na granicy miejscowości Sośnicowice i Łany Wielkie na oznakowanym przejściu dla pieszych została potrącona nastolatka. Początkowo sprawa wyglądała groźnie, ale ostatecznie skończyło się na siniakach. Kierowca otrzymał mandat.
Jak podkreśla gliwicka policja, do wszystkich zdarzeń doszło przy ograniczonej widoczności, w trudnych warunkach atmosferycznych.
