Europoseł Kohut pisze do Morawieckiego: Pora ruszyć d... i coś w końcu zrobić!

Europoseł Łukasz Kohut z początkiem kwietnia wysłał do premiera Mateusza Morawieckiego list w sprawie polskich pracowników, którzy pracują na co dzień za granicą np. w Czechach. Z powodu zamknięcia granic nie mogą dostać się do swoich miejsc pracy, przez co tracą zarobek, a nawet stanowiska. Europoseł najwidoczniej zdenerwował się zwlekaniem rządu w tej ważnej dla wielu ludzi kwestii. Napisał na Twitterze: "17 dni temu napisałem do Pana list w sprawie pracowników transgranicznych! Czas ma znaczenie, ludzie tracą pracę, na co Wy czekacie!? Pora ruszyć d... i coś w końcu zrobić (pisownia oryginalna)".
Natomiast na Facebooku wytłumaczył się z ostrego języka - Na ogół staram się unikać agresywnego języka w debacie publicznej. Ale w tym przypadku - naprawdę nie ma już na co czekać. Ludzie chcą najzwyczajniej w świecie pracować po drugiej stronie granicy - bo państwo polskie zwyczajnie nie zapewniło im wcześniej godnych warunków pracy (a raczej godnej płacy). I dodatkowo teraz zamknęło im granicę i możliwość zarobku. To jest ogromna grupa ludzi na Śląsku, ale nie tylko u nas. Ze sztuczną granicą Śląska w tle.