Wspinała się na barierkę, chciała skoczyć. Zjawił się znikąd… i uratował jej życie

76941194 2226300504337339 2439303027673268224 o

Redakcja

25 listopada 2019

W środowy wieczór mieszkaniec Mysłowic uratował 20-letnią dziewczynę, która chciała odebrać sobie życie. Bohater zdarzenia to zwykły, skromny człowiek - Jacek Antoszek.

Jacek Antoszek wracał ulicą Bohaterów Monte Cassino przez wiadukt nad aleją Roździeńskiego w Katowicach. Nagle zobaczył dziewczynę, która mimo jesiennej aury nie miała na sobie kurtki. Próbowała wspiąć się na barierkę. Bez zastanowienia zatrzymał auto i podbiegł do dziewczyny.

Ściągnąłem ją, wyrywała się, krzyczała. Była roztrzęsiona. Trzymałem ją jedną ręką, drugą wzywałem pogotowie. Próbowałem zająć ją rozmową, żeby się wyciszyła i uspokoiła aż do przyjazdu pogotowia, a później policji”

mówi Jacek Antoszek, z którym udało nam się skontaktować

Ekipa pogotowia po ocenie stanu zdrowia dziewczyny zabrała ją do szpitala.

Czytaj także: marzył o śmierci, dziś pomaga innym

Jacek Antoszek lubi pomagać. Od 15 lat jest wolontariuszem Hospicjum Świętego Franciszka w Katowicach. Studiuje także pielęgniarstwo w Wyższej Szkole Medycznej w Sosnowcu.

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

6 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 17.5µg/m3 PM2.5: 15.3µg/m3