Wisła: Nie ma to jak klasyczny telemark na nosie - pisze Piotr Żyła

Mid 19b24070

Redakcja

24 listopada 2019

Nasz reprezentant w skokach narciarskich nie będzie dzisiejszego konkursu Pucharu Świata w Wiśle zbyt dobrze wspominać. Chyba nic poważnego się nie stało, no może poza nosem o którym Piotr Żyła sam wspomina. Na szczęście ma - jak sam pisze - ładne skarpetki. To choć zdjęcie można pokazać.

Czytaj także: Stoch na podium, Żyła na glebie

Naszego skoczka z pewnością usprawiedliwia wiatr, który mocno wiał nad skocznią. Jak mówił nasz skoczek Aleksander Zniszczol: Z doświadczenia wiem, że tutaj z reguły da się skakać koło 9 rano. Potem od 10/11 rozkręca się wiatr i dopiero popołudniu można skakać. Niestety, z tego co wiem przeszkodziła nam nieco Eurowizja. 

O sprawie pisze dziennikarz Sport.pl Piotr Majchrzak.

Gdyby nie wymogi telewizyjne, dzisiejsza Eurowizja Junior być może skok Żyły zakończyłby się normalnym telemarkiem. 

Foto: PAP

Mid 19b24081

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

6 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 6.4µg/m3 PM2.5: 5.5µg/m3