W tym tygodniu Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii będzie rozmawiać z przedstawicielami branży eventowej i gastronomicznej na temat ich wsparcia – zapewniła we wtorek w Poznaniu wiceszefowa resortu Olga Semeniuk.
Wiceminister Rozwoju, Pracy i Technologii Olga Semeniuk podkreśliła w czasie konferencji, że od momentu wybuchu pandemii do przedsiębiorców, w ramach tzw. tarcz antykryzysowych, trafiło wsparcie na łączną kwotę 200 mld zł. „Państwo polskie nie zostawia przedsiębiorców samych sobie. Regularnie do lockdownu, do którego wprowadzenia jesteśmy zmuszeni, tworzymy narzędzia i tarcze pomocowe” – zaznaczyła.
W tym tygodniu MRPiT odbędzie dwie wideokonferencje: z branżą eventową i branżą gastronomiczną. Chcemy rozmawiać o wielu postulatach, które zostały do nas zgłoszone przez te branże. Zdajemy sobie sprawę z problemu jakim jest ich zamknięcie i wierzymy, że dojdziemy do wspólnego porozumienia i do wypracowania kolejnych instrumentów pomocowych
Zapytana nie potwierdziła, czy nowe wsparcie dla tych branż będzie oparte na punktach Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD).
Będę rekomendowała, aby dodatkowo wesprzeć finansowo zarówno dział gastronomii jak i branżę eventową różnymi instrumentami, od tego jest nasze czwartkowe spotkanie, aby je wypracować
Semeniuk zaznaczyła, że w Polsce nie zaobserwowano masowych upadłości przedsiębiorstw, których działa obecnie około 2,5 mln. „Patrząc na ostatni kwartał ubiegłego roku czy początek tego roku to były wahania plus minus 1 proc. jeżeli chodzi o spadek lub wzrost (liczby) przedsiębiorstw, także tutaj naprawdę sytuacja nie jest zła” – zapewniła.
Wiceminister przypomniała, że rząd podjął decyzję o umorzeniu spłaty 7 mld zł pomocy udzielonej w ramach tarczy 1.0.
Te środki nie będą musiały być w żadnym procencie zwracane przez przedsiębiorców – zapewniła.
Jak wskazała, w ramach tarczy finansowej 2.0 Polskiego Funduszu Rozwoju do Wielkopolski trafiło 523 mln zł.
To środki, które zostały skierowane do przedsiębiorców, w samym Poznaniu na kwotę 144 mln zł. Od 15 stycznia do 28 lutego była możliwość składnia wniosków. Czas rozpatrzenia wniosku przedsiębiorcy to mniej więcej jeden dzień
Semeniuk podkreśliła, że wszelkie instrumenty wsparcia dla firm dotkniętych pandemią miały „zachować równowagę pomiędzy płynnością firm i zapewnieniem miejsc pracy”. Zaznaczyła, że obecna stopa bezrobocia w Polsce – 6,6 proc – jest najniższą w całej UE.
Jak oceniła, jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że ze względu na wzrost liczby zakażeń SARS-CoV-2 zostaną zaostrzone obostrzenia pandemiczne dotyczące np. działalności branży hotelarskiej. "Staramy się oczywiście działać na ten moment regionalnie, wojewódzko. Ale jeżeli będzie tego wymagała sytuacja i taka będzie decyzja i prognoza rady medycznej, to prawdopodobnie będziemy musieli wykonać kolejny krok w tył, po to, aby nie obciążać służby zdrowia tak jak to miało miejsce chociażby w innych krajach europejskich" - podkreśliła.
(PAP)