W tydzień ponad trzysta nowych przypadków koronawirusa wśród górników

Jak wynika z poniedziałkowych danych spółek węglowych, obecnie z wirusem zmaga się 349 górników z Polskiej Grupy Górniczej (PGG), 56 z Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), 70 z trzech kopalń spółki Tauron Wydobycie oraz 17 ze spółki Węglokoks Kraj, do której należy bytomska kopalnia Bobrek.
Najwięcej zakażonych jest w Polskiej Grupie Górniczej, gdzie od początku epidemii zachorowało 3747 osób, a wyzdrowiało 3396. Obecnie w PGG choruje 349 osób wobec 244 przed tygodniem. Kwarantanną jest objętych 674 pracowników wobec 643 tydzień wcześniej.
Wśród kopalń PGG najwięcej zakażonych górników jest obecnie w kopalni Piast w Bieruniu (45), a także w kopalni Mysłowice-Wesoła (42), Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych (39), Ziemowit w Lędzinach (37), Murcki-Staszic w Katowicach (30) oraz Bielszowice w Rudzie Śląskiej (17). W pozostałych kopalniach Grupy jest od jednego do kilkunastu przypadków zachorowań.
W ciągu tygodnia, od minionego poniedziałku, wśród pracowników PGG potwierdzono łącznie 203 nowe przypadki koronawirusa, przybyło także 96 ozdrowieńców. Obecnie spółka nie planuje kolejnych badań przesiewowych w swoich kopalniach.
W Jastrzębskiej Spółce Węglowej, gdzie zakażeń było jak dotąd najwięcej w górnictwie węgla kamiennego, liczba zarażonych koronawirusem zaczęła rosnąć przed trzema tygodniami - wcześniej systematycznie przybywało ozdrowieńców, a chorych pozostawało jedynie kilku górników. Obecnie w spółce zakażonych jest 56 osób wobec 28 tydzień temu. W ciągu tygodnia potwierdzono 42 nowe przypadki zachorowania, a 14 osób wyzdrowiało.
Łącznie od początku epidemii koronawirusem zakaziło się 4223 pracowników jastrzębskiej spółki, z których 4167 wyzdrowiało. Kwarantanną jest objętych 135 osób wobec 100 tydzień temu.
W trzech kopalniach spółki Tauron Wydobycie z koronawirusem zmaga się obecnie - według poniedziałkowych danych - 70 pracowników, wobec 21 przed tygodniem. Przez prewencyjną kwarantannę przeszło dotąd w sumie ponad 430 pracowników spółki. Przedstawiciele firmy podkreślają, że firma wdrożyła zaostrzone procedury bezpieczeństwa i stawia na szeroką profilaktykę.
Z myślą o bezpieczeństwie pracowników przemodelowano organizację czasu pracy w zakładach górniczych i zasady prowadzenia transportu ludzi. Wszyscy pracownicy mają obowiązek stałego noszenia maseczek ochronnych, a ciągi komunikacyjne i infrastruktura są regularnie dezynfekowane
poinformował w poniedziałek rzecznik firmy Daniel Iwan.
W spółce Węglokoks Kraj, gdzie na początku lata wyzdrowieli wszyscy z kilkuset zakażonych wiosną pracowników, w poniedziałek było 17 przypadków zakażenia SARS-CoV-2 (wobec 5 tydzień temu), a kolejnych 17 górników objęto kwarantanną. Żaden z zakażonych górników nie wymaga hospitalizacji. (PAP)
Foto: PAP