Z powodu silnego wiatru halnego stanęły w piątek koleje linowe w Beskidach. Do odwołania zatrzymały się m.in. gondole na Szyndzielnię i Halę Skrzyczeńską, a także wyciąg na Skrzyczne. Wszystkie one były dotychczas otwarte dla ruchu turystycznego.
W Beskidach nadal można wjechać na Żar w Międzybrodziu Żywieckim. Tam jednak funkcjonuje kolej linowo-terenowa, a nie linowa.
Ratownicy GOPR poinformowali, że w Beskidach warunki na szlakach są bardzo trudne. Silny wiatr odsłonił oblodzenia. Jest ślisko.
Wiatr wieje od czwartkowego wieczoru. Łowcy Burz Podbeskidzie podali, że w porywach może osiągać 75-80 km na godz., a lokalnie nawet 90 km na godz. (PAP