Silny wiatr szaleje. Cały kraj zmaga się z podmuchami, które mogą mieć nawet 100 km/h. Taka sytuacja może utrzymać się do godzin wieczornych.
Niż Nadia nie odpuszcza. Silny wiatr utrudnia życie mieszkańcom województwa śląskiego. Przeszkadza również wszystkim wolontariuszom WOŚP, którzy zbierają pieniądze w ramach 30. finału. Jest niebezpiecznie, o czym świadczą liczne gałęzie i przedmioty na drogach oraz chodnikach.
Według danych z godziny 14:00, straż pożarna interweniowała ponad 840 razy przy usuwaniu skutków silnego wiatru. Najwięcej zdarzeń odnotowano w pow.: tarnogórskim, gliwickim i częstochowskim, m. Częstochowa, Bytomiu. Uszkodzonych zostało 76 dachów. Takie zdarzenie miało miejsce m.in. w Katowicach, gdzie wiatr zerwał część poszycia dachu z bloku na osiedlu Tysiąclecia.
W Siemianowicach Śląskich powalone drzewa uszkodziły pojazdy i zablokowały drogi. W Mysłowicach wiatr zerwał element elewacji jednego z bloków.
Nadchodzi wieczór. Na drogach utrzymuje się dużo wody, która może zamarznąć. Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność.