Napad na jeden ze sklepów w Piekarach Śląskich upozorował partner pracującej w nim ekspedientki, przy wsparciu kobiety i jej aktualnego męża. Łupem złodzieja-recydywisty padły papierosy o wartości blisko 5 tys. zł; mężczyzna został aresztowany.
Jak poinformował w środę rzecznik piekarskiej policji sierżant sztabowy Dariusz Dobrzański, funkcjonariusze tamtejszego pionu kryminalnego rozwiązali sprawę kradzieży, którą zgłosiła 25-letnia mieszkanka Bytomia pracująca w sklepie spożywczym przy ul. Śląskiej w Piekarach.
Jak relacjonowała kobieta, w sklepie w chwili napadu przebywała tylko ona. Zamaskowany mężczyzna, po krótkiej szarpaninie oraz uderzeniu jej w twarz, miał otworzyć szafę stojącą w jednym z pomieszczeń i ukraść z niej papierosy o wartości blisko 5 tys. zł
Czytaj także: za strzelaniną kryje się wątek kibiców i ich porachunków?
"Policjanci szybko doszli do wniosku, że w opisie zdarzenia nie wszystko jest wiarygodne. W wyniku ustaleń zatrzymali ostatecznie 30-letniego bytomianina, jego 25-letnią konkubinę oraz jej aktualnego męża, który również był zamieszany w rzekomy napad" - wskazał Dobrzański.
"Okazało się, że za rzekomym rozbojem stoi konkubent ekspedientki, który wiedząc, że w placówce jest jedynie jego partnerka, przyszedł do sklepu w celu kradzieży papierosów" - wyjaśnił policjant.
Ekspedientka, zawiadamiając policjantów, wprowadziła ich w błąd co do przebiegu wydarzeń, wymyślając m.in., że została uderzona przez napastnika. W sprawę zamieszany był również obecny mąż kobiety, który odpowie za tworzenie fałszywych dowodów, dzięki czemu miał dać alibi 30-latkowi.
"Cała trójka usłyszała już zarzuty. Partner ekspedientki sklepu odpowie za kradzież w warunkach recydywy, ponieważ był już wcześniej karany za podobne przestępstwo i odbywał karę pozbawienia wolności. Odpowiedzialności nie uniknie 25-latka, która wspólnie z konkubentem usłyszała zarzut kradzieży" - wymienił Dobrzański. Kobieta odpowie też za fałszywe zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, a ponadto – wraz ze swoim mężem - za składanie fałszywych zeznań. Na wniosek prokuratury, decyzją sądu, 30-letni inicjator kradzieży został już aresztowany na trzy miesiące; jego partnerka została objęta policyjnym dozorem.(PAP)
Foto: Policja Piekary Śląskie
