Szokujący reportaż TVN o górnictwie. Związkowcy w podwójnej roli?!

Jsw
Kastelik

Szymon Kastelik

16 lutego 2020

W sobotę stacją TVN wyemitowała kolejny odcinek programu interwencyjnego "Superwizjer". W audycji ukazał się reportaż o powiązaniach biznesowych pomiędzy fundacjami, kierowanymi przez związkowców, a Jastrzębską Spółką Węglową.

Reportaż dziennikarzy Superwizjera bazuje na historii byłego dyrektora audytu wewnętrznego JSW - Adama Milewskiego. Swoją karierę w jastrzębskiej spółce rozpoczął jako górnik dołowy. Przez 13 lat piął się do góry, aż trafił na stanowisko kierownicze. To właśnie wtedy zauważył wiele nieprawidłowości.

CAŁY MATERIAŁ TUTAJ

- Adam Milewski odkrył, że ilość kamienia wydobywanego z węglem znacznie wzrosła, do poziomu 40, a nawet 50 procent. Tak wyglądało to w dokumentach. Jednak w rzeczywistości nic się nie zmieniło. Ilość kamienia na hałdzie co prawda wizualnie rosła, ale wynikało to z tego, że firma odpowiedzialna za składowanie kamienia nie ubijała go, czyli nie zagęszczała gruntu. Wydawało się, że kamienia jest więcej, było go jednak tyle samo - opisuje Superwizjer.

Milewski w reportażu podkreśla, że wykrył szereg nieprawidłowości. Mówi też o powiązaniach czołowych związkowców z JSW ze spółką. W materiale zaznacza, że chodzi o miliony złotych i działanie na szkodę spółki. Opisuje m.in. podejrzenia dot. nielegalnego obrotu węglem. Według niego JSW w pewnym momencie zawyżało sztucznie ilość składowanego węgla na hałdach. 

Były dyrektor zauważył również, jak podkreśla, manipulację dokumentami wewnętrznymi.

Ostatecznie Milewski został zwolniony dyscyplinarnie, chociaż Rada Nadzorcza nie wyraziła na to zgody. Ta sama RN chciała zwolnić ówczesnego prezesa Daniela Ozona, jednak przeszkodziły w tym związki, które wdarły się na obrady. Ostatecznie Ozon został zwolniony, ówczesne Ministerstwo Energii nie ugięło się przed żądaniami związkowców.  

W materiale Superwizjera przedstawiono także relacje biznesowe działaczy z JSW.

Tadeusz Motowidło, przewodniczący Związku Zawodowego Górników, prowadzi prężnie działająca firmę współpracującą z Jastrzębską Spółką Węglową. Roman Brudziński, który razem z innymi związkowcami blokował posiedzenie rady nadzorczej, figuruje w Krajowym Rejestrze Sądowym jako członek komisji rewizyjnej w jednej z firm działającej na terenie Śląska współpracującej z JSW. Paweł Kołodziej ze Związku Zawodowego Górników widnieje w KRS-ie jako członek rady nadzorczej w firmie, która na co dzień świadczy usługi dla jastrzębskiej spółki. Krzysztof Leśniowski z Solidarności jest prezesem firmy, dla której na rok 2018 Jastrzębska Spółka Węglowa przewidziała tak zwane umowy wirtualne, czyli bez przetargu.

informują dziennikarze superwizjera

Reportaż porusza też kwestię zatrudnienia górników bezpośrednio w JSW. Według analizy dziennikarzy, górnik zatrudniony na kopalniach JSW pracuje najpierw w firmie zewnętrznej. Robi to samo, ale zarabia mniej. Jeśli górnik zostanie członkiem związku - ma znacznie większe szanse na przejście do kopalni - informują dziennikarze Superwizjera. 

CZYTAJ TAKŻE Jutro strajk w PGG

Superwizjer dotarł również do byłego członka zarządu Solidarności przy JSW. Anonimowy informator opowiedział, że gdy był w zarządzie, to nigdy nie zatankował, ani też nie zapłacił za garnitur ze swoich pieniędzy. Dodaje, że regularnie pił alkohol z związkowych funduszy.

Dziennikarze Superwizjera bezskutecznie próbowali otrzymać komentarze od osób, które wymienili informatorzy. JSW nie odpowiedziało na żadne pytania, natomiast wspomnianych związkowców również trudno było odnaleźć. Dlatego Superwizjer postanowił znaleźć w ich firmach, które mają współpracować z JSW. Okazało się, że firma SG Krzysztofa Leśniowskiego znajduje się… w katowickiej siedzibie NSZZ "Solidarność". Ostatecznie Leśniowski nie chciał komentować. Podobnie było z pozostałymi.

Postanowiliśmy sprawdzić informacje zawarte w materiale dziennikarzy Superwizjera, czekamy na komentarz ze strony JSW. Jak na razie go nie otrzymaliśmy. 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

9 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 5.3µg/m3 PM2.5: 4.7µg/m3