Marcin Banot wchodzi w "mainstream". We wtorek wystąpił w popularnym programie Kanału Sportowego.
Spiderman ze Świętochłowic w 2021 roku obrał sobie za cel zdobycie popularności we Francji. I to mu się chyba udało. Wspiął się na m.in. wieżę Montparnasse oraz Total Energies. 7 września postanowił zdobyć symbol Paryża i całej Francji - czyli więżę Eiffla. Naturalnie udało mu się to zrobić (w towarzystwie Leo Urbana) i tym samym poszedł w ślady legendarnego Alaina Roberta.
Film ze zdobycia jednej z najbardziej znanych budowali trafił do sieci 17 października. Powodem były problemy, które spotkały Marcina Banota po zdobyciu 7 września wieżowca Engie wraz z Alainem Robertem oraz Leonem Urbanem. Zatrzymała ich policja. Jak opowiada Marcin Banot w innym filmie, trafił do aresztu na 24 godziny (Francuzi zostali zwolnieni po 6 godzinach), a następnie do ośrodka dla cudzoziemców. Sąd umorzył jego sprawę, ale rozpoczęła się procedura deportacyjna, która trochę trwała. Ostatecznie szczęśliwie wrócił do Świętochłowic, jednak do Francji szybko nie zawita. Otrzymał roczny zakaz wjazdu do tego kraju.
Marcin Banot zdobył międzynarodową sławę po wejściu na hotel Marriott w Warszawie w 2019 roku. W 2020 roku Marcin Banot wspiął się na szczyt 210-metrowej Wieży Montparnasse w Paryżu. Rok temu zdobył też wieżowiec Polsatu.
Wspinał się już m.in. na komin Wistomu w Tomaszowie Mazowieckim, wieżowiec KTW w Katowicach, mosty w Londynie i najwyższy nieczynny maszt w Niemczech o wysokości 350 metrów.
Jego historię poznać mogło teraz setki tysięcy osób. Marcin Banot był we wtorek gościem Krzysztofa Stanowskiego w programie "Hejt Park" w Kanale Sportowym. Stanowski już na początku przyznał, że BNT otrzymał zaproszenie do programu po akcji jego fanów, którzy "spamowali" Kanałowi Sportowemu i żądali zaproszenia śląskiego Spidermana do programu.
ZOBACZCIE ROZMOWĘ Z BNT:
