71-latka zginęła w czwartek po potrąceniu przez koparkę w Sosnowcu. Do wypadku doszło najprawdopodobniej podczas wykonywania przez operatora manewru cofania, niedaleko prowadzonej przebudowy skrzyżowania.
Podkom. Sonia Kepper z sosnowieckiej policji powiedziała PAP, że do tragicznego wypadku doszło w rejonie kościoła pw. św. Barbary - na przedłużeniu ul. Barbary, prowadzącym na plac przed kościołem.
Według dotychczasowych ustaleń, kobieta została potrącona, kiedy koparka wykonywała manewr cofania. Operator koparki był trzeźwy. Po wypadku był tak wstrząśnięty tym co się stało, że trafił do szpitala.
Jak wyjaśniła Kepper, do wypadku doszło w miejscu składowania materiału używanego przy przebudowie pobliskiego skrzyżowania. Koparka przenosiła sypki materiał używany w tym remoncie.(PAP)