Prawie 4 mln złotych będzie kosztować utylizacja śmiertelnego zagrożenia, jakie pojawiło się na Śląsku. Śląscy policjanci zatrzymali czterech kolejnych członków grupy przestępczej, zajmującej się nielegalnym składowaniem i porzucaniem odpadów na dużą skalę. Chodzi o 865 tys. litrów niebezpiecznych cieczy i 220 ton innych substancji.
"Policjanci weszli do kilku mieszkań na Śląsku oraz w województwie kujawsko-pomorskim. Zatrzymali w sumie 4 osoby. Mężczyźni w wieku od 41 do 51 lat są mieszkańcami województw: kujawsko-pomorskiego, łódzkiego i śląskiego" – podał w czwartek zespół prasowy śląskiej policji.
Według mundurowych, którzy prowadzą śledztwo w tej sprawie pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Katowicach, to członkowie grupy przestępczej, której siedmiu członków zatrzymano i aresztowano kilka tygodnie wcześniej.
Zatrzymani wynajmowali hale magazynowe i otwarte tereny m.in. w Gliwicach i Wojkowicach.
Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia. Trzech zatrzymanych trafiło do aresztu, czwarty został objęty policyjnym dozorem. Śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań.(PAP)