Ruszyła kampania na rzecz deklarowania narodowości śląskiej w spisie powszechnym

167591033 460580972060094 1060013897106697543 n

Redakcja

1 kwietnia 2021

Kampanię billboardową „Niech nas zobaczą - jesteśmy narodowości Śląskiej” zainaugurowali w czwartek w Rybniku - w ramach inicjatywy Śląska Sztama - europoseł Łukasz Kohut (Wiosna, S&D) i posłanka Monika Rosa (KO).

Ideą kampanii jest namawianie do deklarowania w rozpoczętym w czwartek i trwającym do końca września br. Spisie Powszechnym 2021 r. narodowości śląskiej i języka śląskiego.

Na początku stycznia br. pod hasłem „Śląskiej sztamy” przedstawiciele regionalnych stowarzyszeń i organizacji oraz związani z tymi środowiskami politycy i społecznicy zawarli porozumienie na rzecz promocji Spisu Powszechnego 2021 oraz możliwości deklarowania w nim narodowości śląskiej i języka śląskiego. Zapowiedziano liczne działania promocyjne prowadzone przez sygnatariuszy porozumienia.

Kohut na briefingu w Rybniku podkreślił, że przygotowana przez niego i Rosę kampania w ramach „Śląskiej Sztamy” wynika z miłości do Śląska i wagi sprawy śląskiej.

Śląsko Sztama powstała, by podkreślić istotę Spisu Powszechnego oraz to, że w punkcie 9 można deklarować narodowość inną – śląską oraz w punkcie 11 język inny – śląski. Państwo polskie nie umożliwiło nam deklarowania w pierwszej części narodowości oraz języka śląskiego. W ciągu tych kilku miesięcy wykonaliśmy pracę u podstaw z wieloma śląskimi organizacjami”

łukasz kohut

„Nowoczesny, otwarty, federalny – nasz Śląsk taki jest. Nie damy zmienić tej narracji. To jest ten moment, spis powszechny raz na 10 lat, kiedy ludzie deklarujący narodowość śląską, Ślązacy i Ślązaczki, mogą to zrobić, kiedy państwo polskie nie może odwrócić głowy od tego, że w Polsce i na Śląsku mieszka kilkaset tysięcy osób, którzy są narodowości śląskiej i mówią po śląsku w swoim domu” – dodał Kohut.

Podkreślił, że wynik spisu powszechnego z wieloma deklaracjami śląskości może pomóc działaczom politycznym w regionie w dalszych działaniach na rzecz uznania śląskiego za język regionalny (obecnie trwa 6. już próba zmiany prawa w tym zakresie) oraz na rzecz uznania śląskiej mniejszości etnicznej.

Chodzi m.in. o projekt nowelizacji ustawy o mniejszościach wniesiony ponad rok temu przez grupę posłów, reprezentowaną przez posłankę Rosę. Pod koniec lutego br. przedstawiciele Ślonskiej Sztamy apelowali do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o rozpoczęcie nad nim prac legislacyjnych, a w ostatnich tygodniach odnosili się do projektu negatywnej opinii Rady Ministrów, przygotowanego przez MSWiA do projektu.

Oświadczenie wydał wówczas Ruch Autonomii Śląska, którego przewodniczący Jerzy Gorzelik przypomniał m.in., że w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań w 2011 r. 529 tys. obywateli zadeklarowało używanie języka śląskiego w kontaktach domowych, a 847 tys. potwierdziło przynależność do narodowości śląskiej.

RAŚ w ostatnich dniach odniósł się też do publikacji finansowanego przez urząd marszałkowski miesięcznika Dwa Kwadranse, w którym jedna z grafik, sygnowana logiem woj. śląskiego i podpisem marszałka woj. śląskiego Jakuba Chełstowskiego, nawiązująca do powstań śląskich, których 100. rocznica obchodzona jest w regionie i kraju, wzywa: „Spisz się jak Powstańcy. Głosuj za Polską”.

„Apel ten jest reakcją na kampanię śląskich środowisk informujących, jak zadeklarować w spisie narodowość śląską i zachęcających do tego kroku wszystkich, których poczuciu taka deklaracja odpowiada. Oczywiście, marszałek Chełstowski ma prawo do wyrażania swego zdania. Dlaczego jednak czyni to na łamach periodyku wydawanego przez jedną z podległych mu spółek i występując nie jako osoba prywatna lub działacz partii politycznej, lecz reprezentant wspólnoty samorządowej?” – zapytał RAŚ.

Zadeklarowanie w Spisie Powszechnym 2021 narodowości śląskiej i języka śląskiego, zapowiadały w ostatnich tygodniach znane osoby; m.in. pisarz Szczepan Twardoch, a także politycy, m.in. senator Dorota Tobiszowska (PiS), która zapowiedziała wskazanie narodowości śląskiej i obywatelstwa polskiego oraz języków: śląskiego i polskiego, a także senator Marek Plura (KO) czy prezydent Rybnika Piotr Kuczera (PO).

Sygnatariuszami porozumienia „Śląskiej Sztamy” są m.in. politycy: obok Kohuta, Rosy i Plury, poseł Maciej Kopiec (Lewica) oraz partie polityczne: Śląska Partia Regionalna i Ślązoki Razem.

Inni sygnatariusze, to stowarzyszenia, organizacje i blogerzy: Belekaj.eu, Demokratyczna Unia Regionalistów Śląskich, Nasz Wspólny Śląski Dom, Pro Loguela Silesiana, Przymierze Śląskie, Ruch Autonomii Śląska, Stowarzyszenie Miłośników Śląska Verum, Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej, Stowarzyszenie Otwarty Śląsk, Śląskie Perły, Ślonsko Ferajna, Tuudi.net, Uotwarty Ślonsk, Wachtyrz, World Sielsian Congress i Związek Aktywistów Śląskich.(PAP)

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

7 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 15.9µg/m3 PM2.5: 13.8µg/m3