W czwartek minister aktywów państwowych przyjechał potajemnie do siedziby Solidarności Śląsko-Dąbrowskiej. Po kilku godzinach rozmów ogłoszono porozumienie dot. czternastek. Jednak dalej nie wiadomo co z podwyżkami.
Związkowcy z Solidarności podkreślili, że mimo interwencji samego ministra, plany dot. strajku ostrzegawczego oraz manifestacji nie uległy zmiany. Chociaż w social media górnicy zaczynają martwić się, że jednak związki ulegną rządowi i do żadnego wystąpienia nie wyjdzie. Na razie kopalnie przygotowują się do strajku ostrzegawczego, który odbędzie się 17 lutego. Od związków wiemy, że strajk ma trwać 2 godziny. Nie ustalono jeszcze w w jakich godzinach obędzie się wstrzymanie pracy.
CZYTAJ TAKŻE - Związki zatwierdziły manifestację w Warszawie!
8 dni później na wszystkich kopalniach PGG zostanie przeprowadzone referendum strajkowe. Zaś 28 lutego zorganizowana będzie manifestacja w Warszawie. To efekt nieudanych mediacji z PGG.
Na razie jeszcze nie wiemy, gdzie dokładnie odbędzie się manifestacja. Może to być pod kancelarią premiera, pod ministerstwem, albo z przemarszem, jak to było w poprzednich latach. Też nie znamy jeszcze dokładnych godzin strajku ostrzegawczego. O wszystkim będziemy informować na bieżąco - powiedział rzecznik WZZ "Sierpień 80" Patryk Kosela.