Pracownicy budżetówki mają dość niskich wynagrodzeń. Uciekają do prywatnych firm

People 1979261 1920

Redakcja

23 lipca 2021

Pracownicy sfery budżetowej coraz częściej myślą o zatrudnieniu w prywatnych firmach. Do pozostania w urzędach zniechęca ich również zapowiedziane przez rząd zamrożenie pensji w 2022 roku.

Pracownicy budżetówki skarżą się na niskie wynagrodzenia od lat – mrożenie płac to dla rządzących najprostszy sposób na zaoszczędzenie środków w budżecie, a w tym roku rząd ma dodatkową wymówkę – pandemię. Oszczędności dotkną ponad 560 tys. urzędników, nauczycieli czy policjantów. Obecny poziom płac zmniejsza atrakcyjność pracy w sferze budżetowej, co prowadzi do erozji kadr w sektorze publicznym i hamuje rozwój państwa. Ostatnia podwyżka płac nie zrekompensowała pracownikom budżetówki wieloletniego zamrożenia ich wynagrodzeń

- czytamy w najnowszym komunikacie Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.

Jak informuje portal pulshr.pl, taka sytuacja prowadzi do sytuacji, w której prywatne firmy "przejmują" pracowników sfery budżetowej, oferując im wyższe wynagrodzenia. Niestety pracownicy sfery budżetowej również w 2022 r. nie mogą liczyć na podwyżki. Wśród nich są m.in. nauczyciele, policjanci, pielęgniarki, urzędnicy czy pracownicy sądów i prokuratur.

Związkowcy nie wykluczają protestów.

Średnia pensja nauczyciela wynosi ok. 5 tys. zł brutto. Pracownicy socjalni mogą liczyć na maksymalnie 3,2 tys. zł brutto. W przypadku urzędników rzadko zdarzają się stawki przekraczające 5 tys. zł brutto. Wyższe pensje zarezerwowane są dla kierownictwa urzędu.

Eksperci zauważają, że rozbieżność w wynagrodzeniach między sektorem prywatnym, a publicznym jest duża, jak nigdy wcześniej. Wprawdzie urzędy gwarantują większą stabilizację, ale stabilizacja za niskie stawki przestała pracowników satysfakcjonować. Coraz częściej zerkają w kierunku sektora prywatnego, gdzie pensje są znacznie wyższe. 

Z danych GUS wynika, że w sektorze przedsiębiorstw (firmy zatrudniające powyżej 9 osób) w czerwcu 2021 roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie było wyższe o 9,8 proc. w ujęciu rok do roku i wynosiło 5802,42 zł brutto.

Warto jednak podkreślić, że w firmie prywatnej liczą się efekty pracy. W instytucji publicznej często nie jest to aż tak istotne. Byli urzędnicy niejednokrotnie nie potrafią odnaleźć się w strukturze menedżerskiej, gdzie oczekiwania, efekty i system wynagradzania i premiowania jest zupełnie inny.

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

4 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 26.8µg/m3 PM2.5: 21.2µg/m3